Centrum Charytatywno-Opiekuńcze Caritas w Pile zbiera pieniądze na specjalistycznego busa dla niepełnosprawnych. Pracę w centrum z osobami niepełnosprawnymi podejmują dwie placówki - Środowiskowy Dom Samopomocy dla osób z zaburzeniami psychicznymi (przy ul. Kossaka) oraz jego filia w Pile-Motylewie (przy ul. Orlej), przeznaczona dla osób dorosłych ze spektrum autyzmu oraz niepełnosprawnościami sprzężonymi.

Ponadto w skład centrum wchodzą Warsztaty Terapii Zajęciowej w Leżenicy, przedszkole i Centrum Integracji Społecznej.

Niektórzy z podopiecznych tych ośrodków to osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Do ich transportu z domów na zajęcia potrzebny jest specjalnie przystosowany bus, tym bardziej, że niektórzy dojeżdżają z daleka. Zbiórka pieniędzy umożliwi zakup pojazdu.

- Zebraliśmy prawie całą sumę, ale wciąż jeszcze brakuje pełnej kwoty - mówi ks. Adam Saks, dyrektor Centrum Charytatywno-Opiekuńczego i proboszcz parafii w Pile-Motylewie. - Większość pieniędzy otrzymaliśmy w ramach dotacji z PFRON, część dostaliśmy w darze, trochę udało nam się uzbierać. Ale wciąż trochę brakuje. Zależy nam, by ta szansa nam nie przepadła, dlatego zwracamy się do ludzi o wsparcie.

Żeby inwestycję udało się sfinalizować, do końca lutego centrum musi zebrać całą sumę. Obecnie brakuje 19,5 tys. zł. Z dnia na dzień kwota maleje, bo znajdują się ludzie, których poruszył los niepełnosprawnych z Piły i okolic.

Z zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy korzysta 35 osób. To dom pomocy dziennej, podopieczni mają zapewnione posiłki, terapię, psychoterapię, rehabilitację, gimnastykę, zajęcia artystyczne (teatralne, taneczne). W małych grupach rozwijają talenty w pracowniach: krawieckiej, rękodzieła, artystycznej, ślusarskiej i gospodarstwa domowego.

Autyzm wymaga większego nakładu pracy ze strony terapeutów (trzech podopiecznych przypada na jednego terapeutę), stąd otwarta przed rokiem filia dla osób z autyzmem przygotowana jest na przyjęcie 15 osób. Obecnie uczęszcza do niej 8 osób.

- Gdyby nie ośrodek Caritas, osoby z niepełnosprawnościami siedziałyby w domach. Los tych ludzi bywa okrutny. U nas otrzymują i strawę dla ciała, czyli dwa posiłki dziennie, i dla ducha, bo ci, którzy mogą, uczestniczą w sakramentach, w Mszy św. w kaplicy na terenie ośrodka - wyjaśnia duszpasterz. - Codziennie przez wiele godzin są pod opieką specjalistów - terapeutów, rehabilitanta, psychologa. Staramy się na różne sposoby ułatwić im codzienne życie, żeby - mimo chorób i niepełnosprawności - poczuli się szczęśliwi.

Datki można wpłacać na konto parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Pile-Motylewie z dopiskiem: "Bus dla niepełnosprawnych" i na portalu zbiórek internetowych. Więcej informacji na fanpage'u parafii.