Potrafią robić dużo "Bożego hałasu". Diakonia muzyczna spotkała się w koszalińskim Wyższym Seminarium Duchownym na warsztatach przed skrzatuskim czuwaniem młodzieży.
W jednej z sal w Seminarium. ks. Wojciech Parfianowicz /GN Sami uczestnicy warsztatów doskonale rozumieją, po co na nie przyjeżdżają:
- Niesamowite jest tutaj doświadczenie modlitwy śpiewem. Z jednej strony to daje wiele mnie samej, ale też jestem świadoma, że tym, co robimy, pomagamy innym. To nie jest koncertowanie. Śpiewamy przede wszystkim na chwałę Bożą i animujemy śpiew na czuwaniu, a nie występujemy - mówi Gosia Skrzyniarz ze Sławoborza.
- Pan Bóg obdarzył mnie słuchem więc po prostu chcę się tym dzielić. W ogóle nie jestem zmęczona tymi próbami. Ja do samego Skrzatusza codziennie będę ćwiczyła te piosenki - zapewnia Michalina Kołtowska z Koszalina.
- To nie jest takie śpiewanie, jak przy ognisku, gdzie nie jest ważne, jak to wyjdzie. Tutaj śpiewamy w harmonii. Każdy słucha siebie nawzajem, żeby to wszystko razem jakoś brzmiało. Bo śpiewamy dla Pana Boga, ale musimy też pociągnąć ludzi, żeby poszli za nami i też śpiewali - tłumaczy Kasia Baj ze Słupska.
- Muzyka pomaga dzielić się radością, energią. Ale tutaj to śpiewanie jest jednak inne. Ja śpiewam w zasadzie wszędzie. Np. ostatnio na praktykach śpiewaliśmy sobie piosenki z repertuaru Dżemu czy inne. Nagle przyjeżdżam tutaj i zaczyna się coś innego. Trzeba się naprawdę postarać, bo może przez ten śpiew, tam w Skrzatuszu pomożemy komuś się... pomodlić. To jest właśnie ta różnica - zauważa Jarek z Gdyni.
- Przyjeżdżają tu młodzi ludzie, którzy są na różnych etapach swojej duchowości. Dlatego oprócz tej strony technicznej, muzycznej, instrumentalnej, to nasze trzydniowe spotkanie to także warsztaty duchowe. Rozpoczynamy dzień Godzinkami, albo Jutrznią. Jest adoracja - np. wczoraj całą godzinę siedzieliśmy w ciszy przed Jezusem. Czasami chcemy też trochę posłuchać, a nie robić tylko ten "Boży hałas". Jest też oczywiście Eucharystia - podsumowuje ks. Oslislok.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiego video z próby diakonii.
(Na kolejnej stronie pewna ciekawostka, którą po prostu trzeba zobaczyć)
Diakonia "Tyle dobrego"
Podczas próby 31 sierpnia 2013.
ks. Wojciech Parfianowicz /GN
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.