Koronacja cudownej Piety. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi, znamienici goście, lekka mżawka. Tak było w Skrzatuszu ćwierć wieku temu. Wspominanie tamtych dni to coś więcej niż powrót do przeszłości.
Aż ciarki mnie przechodziły, kiedy widziałem, jak prymas Józef Glemp nakłada te korony. Odczułem wielką radość i ulgę – wspomina ks. Leszek Kasperowicz SDB, ówczesny kustosz sanktuarium. Trudno powiedzieć, kiedy zrodziła się idea koronacji. Po raz pierwszy publicznie wspomniał o niej bp Ignacy Jeż w roku 1985.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!