Cmentarz sięga czasów przedreformacyjnych, o czym świadczą krypty grobowe pod kościołem. Jest ulokowany wokół kościoła, na piaskowej górce, w centrum wsi. Jest tam kilka nagrobków, z których tylko jeden lub dwa są czytelne.

Co ciekawe, jest też grób z czasów wojennych z 1942 r. Leży tu Polak, który umarł podczas niewoli. Dziś grobem tym opiekują się mieszkańcy Suchej Koszalińskiej.

Oprócz kilku płyt nagrobnych koło kościoła jest też kamienna droga krzyżowa i grota Matki Bożej Bolesnej poświęcona w lipcu br. - Chcemy, by ta grota pomogła ożywić modlitwę różańcową w parafii - mówi ks. Henryk Romanik, proboszcz parafii w Osiekach, której filią jest Sucha Koszalińska.

- Chcemy modlić się przy grotach w Osiekach i Suchej Koszalińskiej każdego 13 dnia miesiąca od maja do października, zapraszając też wczasowiczów latem. Inicjatywa jest po to, by te miejsca wokół kościołów uczynić miejscem modlitwy i pamięci o zmarłych, po których grobach tu chodzimy - wyjaśnia proboszcz.

Aktualnie parafianie z osieckiej parafii chowani są na cmentarzu komunalnym, który powstał w czasach powojennych.