Dzieło ciche, ale wielkie

Na konferencji prasowej ks. Adam Wakulicz, dyrektor Caritas diecezjalnej oraz Agnieszka Kukiełka, koordynator ds. projektów, podsumowali dotychczasową pracę i opowiadali o planach na przyszłość.

Jedną z zimowych akcji, dzięki której udało się pomóc 50 rodzinom w diecezji, jest akcja „Zapałka nie ogrzeje”. To już trzeci raz, kiedy pomagano zdobyć środki na opał na zimę dla potrzebujących rodzin. Suma, którą udało się zebrać w tym roku to 40 tys. zł.

Kolejną znaną inicjatywą jest Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Można już nabywać świece wigilijne, z których dochód, jak co roku, będzie przeznaczony na pomoc dla najmłodszych. - Świece jako znak Bożego Narodzenia łączą nas przy stole wigilijnym. Poza tym, kiedy patrzymy na żłóbek, widzimy Dzieciątko. Dlatego i my chcemy spojrzeć właśnie na dzieci i pomagać im w rozwoju edukacyjnym, dawać możliwość wypoczynku, bo dla wielu z nich to jedyna szansa na poszerzenie horyzontów - mówi ks. Adam Wakulicz.

14 grudnia będzie też możliwość udzielenia pomocy potrzebującym w postaci konkretnych zakupów. To w ramach akcji „Pusta choinka”. Polega ona na tym, że na choince wieszane są ozdoby, a na nich wypisane konkretne potrzeby dzieci, np. „Kasia, która ma 10 lat, potrzebuje kurtkę”.

- Już po raz trzeci organizujemy tę akcję i, jak co roku, będzie ona w Centrum Handlowym „Atrium”. Od 13.00 do 20.00 zapraszamy osoby, którym leży na sercu los ubogich dzieci - mówi Agnieszka Kukiełka. - Cieszymy się, bo przy tej akcji współpracują różne organizacje. W tym roku pomaga nam Zakład Karny. Więźniowie przygotowują ozdoby, paczkę, a także występ. Są z nami też kibice Gwardii Koszalin, harcerze i wolontariusze Caritas. W całą akcję zaangażowanych jest prawie 300 osób. Przewidujemy, że uda się przygotować ok. 200 paczek dla uczniów z koszalińskich szkół podstawowych - wyjaśnia A. Kukiełka.

- Czasem darczyńcy mają obawy, co robić, jeśli ktoś chce pomóc, a nie stać go na zakup kurtki. Wtedy jest możliwość wrzucenia pieniędzy do skarbonki - ile kto może. Można też dogadać się z sąsiadem i zrobić paczkę wspólnie - dodaje ks. Adam Wakulicz.

Kolejnym ważnym wydarzeniem będzie wigilia dla bezdomnych, ubogich i samotnych. Caritas zaprasza na nią 24 grudnia o 16.30. - Możemy przyjąć 200 osób. Jeśli ktoś wie, że będzie sam albo go nie stać na przygotowanie Wigilii w domu, może się zgłosić do nas - mówi ks. Wakulicz. - Zapraszamy również wolontariuszy do pomocy. Jesteśmy też otwarci na ofiarodawców, którzy chcą przynieść wigilijne potrawy czy ciasto. Na pewno nic się nie zmarnuje, bo oprócz Wigilii ci ubodzy maja do przeżycia jeszcze dwa dni świąt - dodaje.

Potrawy można przynosić 24 grudnia od 12.00.

Caritas dociera do każdego miejsca diecezji. Jej fenomen polega na tym, że opiera się na parafialnych grupach Caritas, dzięki którym można reagować natychmiastowo tam, gdzie potrzebna jest pomoc. Oprócz tego ważna jest tu również dbałość o każdą wydaną złotówkę. - Weryfikujemy komu pomagamy, szanujemy każdą kwotę, czy to przy karmieniu bezdomnych, czy przy akcji „Pusta choinka”. Robimy dużo żeby nie zmarnować ani złotówki - wyjaśnia ks. Wakulicz.