Prototyp gry, nad którą razem ze swoim opiekunem Ireneuszem Tyborskim i we współpracy z Muzeum Ziemi Karlińskiej pracowali przez ostatnie trzy miesiące, został właśnie zaprezentowany światu i rozegrano pierwszą, oficjalną partię.

„Karlinopolis” to spacer po mieście, także tym przedwojennym. Poruszając się po planszy pionkiem gracz wędruje przez ulice, nabywa kolejne obiekty i poznaje lokalną historię, bowiem w ratowaniu się z opresji pomaga znajomość dat i wydarzeń z przeszłości.

- Doskonale się bawiliśmy przy tworzeniu gry, a przy okazji sporo dowiedzieliśmy się o swoim mieście. Było sporo takich rzeczy, o których nie miałam pojęcia, a podejrzewam, że nie wszyscy mieszkańcy Karlina o nich wiedzą. Myślę, że gra może być zachętą do poznawania historii nie tylko dla moich rówieśników - mówi Kamila Niemiec, jedna z autorek gry.

Twórcy „Karlinopolis” to grupa pasjonujących się swoim miastem i historią uczniów karlińskiego gimnazjum. „Szaleni Historycy” mają jeszcze kilka pomysłów na współpracę z muzeum, na razie jednak zastanawiają się, jak sfinansować wyprodukowanie większej ilości gry promującej ich miasto.

Jak podpowiada Magdalena Jaworska-Dużyńska, kierownik referatu promocji i rozwoju gospodarczego karlińskiego ratusza, mogą tu pomóc lokalni przedsiębiorcy. - W zamian, ich przedsiębiorstwa mogą znaleźć się na planszy „Karlinopolis” i tym samym zapisać się w historii -  zachęca.