Tegoroczne uroczystości w Skrzatuszu zgromadziły tłumy wiernych z diecezji.
Od samego rana do diecezjalnego sanktuarium zjeżdżali pielgrzymi nawet z najdalszych krańców diecezji.
- Przyjeżdżam tu co roku. Kocham to miejsce, które pięknieje w oczach. Przyjeżdżam tutaj, żeby polecić Bogu przez Matkę Bożą różne problemy mojej rodziny. Przede wszystkim chcę też umocnić się duchowo, abym mogła chwalić Pana Boga w każdej sytuacji mojego życia. Pamiętam w zeszłym roku, miałam wielki niepokój w sercu i przyjechałam tutaj na uroczystości jubileuszowe. Poszłam do spowiedzi i odczułam niesamowity pokój, który pozostał na długo. Pan Bóg tutaj naprawdę działa - dzieli się Mieczysława Bielska z Białogardu.
Spotkanie rozpoczęło się o godz. 10. w namiocie ustawionym na placu pielgrzymkowym. Wierni uczestniczyli w montażu słowno-muzycznym na temat sanktuariów maryjnych na Pomorzu.
O każdym z tych miejsc przygotowany był krótki film, który uczestnicy spotkania mogli obejrzeć na telebimie. Filmy przeplatane były recytacją tekstów i śpiewem pieśni wykonywanych przez Krzysztofa Kiepuszewskiego ze Słupska i jego córkę Agnieszkę.
- Chcieliśmy dać uczestnikom możliwość swego rodzaju duchowej pielgrzymki po tych sanktuariach. Zaczęliśmy od Swarzewa, gdzie jest Królowa Polskiego Morza. Potem udaliśmy się do Smołdzina, gdzie jest Słowińska Pani. Następnie odwiedziliśmy Matkę Bożą Trzykroć Przedziwną na Górze Chełmskiej. Nie mogło oczywiście zabraknąć Skrzatusza, gdzie dzisiaj wszyscy jesteśmy. Zakończyliśmy Domacynem, gdzie wśród pól góruje figura Królowej Narodów - opowiada Krzysztof Kiepuszewski autor niektórych tekstów i wykonawca pieśni.
Oprócz Krzysztofa Kiepuszewskiego, autorami tekstów byli słupscy poeci: Krzysztofa Chudzińska i Mariusz Kasiński. Filmy o sanktuariach przygotowała rodzina Ernestowiczów ze Słupska. Muzykę do pieśni napisał Krzysztof Kiepuszewski, a zaaranżował ją Nikola Kołodziejczyk, dyrygent i kompozytor jazzowy.
Bezpośrednio po tym wydarzeniu, w adoracji Najświętszego Sakramentu prowadzonej na placu pielgrzymkowym przez bp. Edwarda Dajczaka wzięło udział ponad 6 tys. osób.
Kapłan z monstrancją przechodził między ludźmi zgromadzonymi w namiocie. W tym czasie bp Edward Dajczak modlił się w przejmujących słowach za diecezję koszalińsko-kołobrzeską:
- Jezu, Synu Dawida ulituj się nad naszą diecezją! Tylu, których znasz po imieniu od momentu chrztu, zapomniało już o Tobie. Tylu o Tobie nie pamięta. Ulituj się Panie nad nimi! Otwórz im oczy! Niech przejrzą! Otwórz im serca, pokaż im drogi, po których się chodzi jak pielgrzym, wiedząc dokąd się idzie! Spraw, by nie byli już włóczęgami, nie wiedzącymi skąd są i dokąd zmierzają, i po co żyją! Uzdrawiaj Panie lud tej diecezji! Tu jest miejsce, z którego wołamy do Ciebie. Ulituj się Panie, ufamy Ci, bo Ty jesteś miłością. Bądź uwielbiony!
Po adoracji Najświętszego Sakramentu rozpoczęła się Msza św., w której wzięło udział ok. 8 tys. wiernych. Po Mszy św. wielu ludzi pozostało jeszcze w sanktuarium, aby wziąć udział w modlitwie wstawienniczej.