Bohaterowie powieści Bolesława Prusa przykuwali dzisiaj uwagę mieszkańców wielu polskich miast. W Narodowym Czytaniu "Lalki" wzięli udział także kołobrzeżanie.
Na dziedziniec kołobrzeskiego ratusza zaprosili mieszkańców miasta uczniowie i nauczyciele Gimnazjum nr 3. To oni wzięli na siebie główny ciężar głośnej lektury, ale także zadbali o przygotowanie odpowiedniej oprawy, która pomogła wejść w klimat tamtych czasów.
- XIX wiek nie jest tak specjalnie odległy. Był bardzo piękny i interesujący, wystarczy popatrzeć na nasze stroje. Osobiście wolę fantastykę, ale chyba i po „Lalkę” sięgnę - zapewnia Julia Królikowska, jedna z kilkorga nastolatków przebranych w stroje z epoki.
Gimnazjaliści, którzy podjęli się czytania, nie mają wątpliwości, że „Lalka” to nadal powieść współczesna. - Myślę, że można spokojnie perypetie bohaterów Prusa przełożyć na dzisiejsze czasy. Nie trzeba dużo, żeby odnaleźć tam i siebie - mówi Weronika Ostasz, choć - jak dodaje - całej powieści jeszcze nie przeczytała.
- Jeszcze nie czytaliśmy w szkole „Lalki”, ale po pierwszych fragmentach widzę, że będzie mi się podobać. To dobry początek, żeby sięgnąć po klasykę. Taki mam plan na następne wakacje - dorzuca Oliwia Rębacz.
Uczniom gimnazjum w czytaniu pomagali także kołobrzescy parlamentarzyści i samorządowcy. - Takie ogólnonarodowe zachęty do czytania działają. Każda z poprzednich edycji również cieszyła się powodzeniem. Publiczne czytanie ma propagować kulturę narodową, ale także zachęcać Polaków do sięgania po dzieła literatury polskiej. Czytamy klasykę w szkołach, czytamy też w domach, ale warto przypominać, jakie mamy skarby - wyjaśnia Jaśmina Wacko, nauczycielka z Gimnazjum nr 3, która koordynowała przedsięwzięcie.