Ponad 5 tys. młodych diecezjan przywitało brawami Jezusa i Maryję - prawdziwych gospodarzy wielkiego święta młodzieży koszalińsko-kołobrzeskiej.
Doroczne Spotkanie Młodych w Skrzatuszu rozpoczęło się wprowadzeniem kopii Krzyża Światowych Dni Młodzieży i cudownej figury Matki Bożej Bolesnej.
- Chce żebyście patrzyli na przemian na krzyż i na naszą Matkę, która trzyma ciało Syna w ramionach. Ona nieustannie nam Go podaje - witał ponad pięciotysięczną rzeszę młodych diecezjan bp Edward Dajczak. Będzie z nimi przez cały dzień, do późnej nocy modlił się, uczestniczył w konferencjach i słuchał koncertów.
- On jest dla ciebie! Weź Go! – zachęcał młodych wskazując na Skrzatuską Panią, która wyciąga w stronę ludzi ciało Syna.
Plac przed sanktuarium jak co roku w przeddzień diecezjalnego odpustu opanowali młodzi. Jak wstępnie szacują organizatorzy jest ich w tę sobotę tutaj ponad 5 tysięcy.
Czeka tu na nich wielki, różowy namiot, który teraz, wypełniony po brzegi, pulsuje rytmami piosenek Michała Króla. Po koncercie młodzi wysłuchają świadectwa Piotra i Jacka, założycieli hiphopowego zespołu chrześcijańskiego „Zetaigreka”.
Tegoroczne spotkanie nazwane zostało „Polami Miłosierdzia”. - Hasło, które prowadzi w każde spotkanie młodych w Skrzatuszu odwołuje się do hasła nadchodzącego Roku Duszpasterskiego. Te słowa użyte przez papieża Franciszka maja być dla nas zachętą do tworzenia przestrzeni, w której człowiek będzie mógł się spotykać z Bożym Miłosierdziem. Chcemy, żeby jednym z nich był właśnie Skrzatusz - wyjaśnia ks. Andrzej Zaniewski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Z tego powodu też główny akcent tegorocznego spotkania skrzatuskiego położony jest na sakrament miłosierdzia, czyli sakrament pokuty i pojednania. Na ponad setkę kapłanów, którzy będą jego szafarzami czekają już rozstawione w sanktuarium i na okalającym go placu konfesjonały.
O godz. 18. rozpocznie się celebracja sakramentu pokuty i adoracja Najświętszego Sakramentu. Doroczne święto młodych zakończy uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajaczka oraz radosne uwielbienie i posłanie „Misjonarzy Miłosierdzia”.