Po co nam katolickie media? Jak odróżnić pełnię prawdy od fałszu podsypanego jedynie jej ziarnami? I dlaczego warto czytać "Gościa Niedzielnego"? Ruszył cykl spotkań zaznajamiających diecezjan z profilem naszej gazety.
Pierwsze spotkanie odbyło się w koszalińskiej parafii pw. św. Wojciecha. Na niedzielnych Mszach kierownik oddziału wydania koszalińsko-kołobrzeskiego "Gościa Niedzielnego" ks. Wojciech Parfianowicz podjął w kazaniach temat prawdy i fałszu, które poznajemy za pośrednictwem środków masowego przekazu, oraz szeroko pojętej kultury.
- Najgorszym rodzajem kłamstwa, obecnym także w niektórych mediach: w publicystyce, a nawet w serialach, jest kłamstwo antropologiczne. Promuje się wizję człowieka, który nie istnieje - mówił ks. Parfianowicz o wytworze mediów i konsekwencjach, jakie to może wnieść w chrześcijański świat wartości. Przekonywał do umacniania swoich poglądów poprzez kontakt z dobrymi mediami, także katolickimi, wśród których jest tygodnik "Gość Niedzielny".
Tego dnia udało się zainteresować "Gościem Niedzielnym" wielu nowych lub dawnych czytelników. Już po pierwszych Mszach św. okazało się, że nabywców gazety jest zdecydowanie więcej niż w poprzednie niedziele. U progu Roku Miłosierdzia chętni otrzymali za darmo audiobook "Dzienniczek św. Faustyny".
Państwo Grażyna i Marek Rżankowie kupują różne tygodniki opinii, dziś udało się ich przekonać do ponownego sięgnięcia po "Gościa Niedzielnego". Interesują ich artykuły zarówno o tematyce duchowej, historycznej, kulturalnej, jak i politycznej. Pani Grażyna lubi felietony na temat techniki i fizyki pióra Tomasza Rożka. - Dużo czytamy, bo chcemy mieć pełny ogląd tego, co się wokół nas dzieje. Choćby ze względu na sprawę uchodźców, na którą warto spojrzeć z różnych stron - powiedziała G. Rżanek. - A przede wszystkim jest nam potrzebna prawda. Nie można jej relatywizować, bo ona jest jedna.
Od wielu lat tygodnik "Gość Niedzielny" jest wiodącym tytułem wśród tygodników opinii na polskim rynku. Można w nim znaleźć wiele artykułów dotyczących religii, życia społecznego, kultury, historii, techniki i innych. W dodatku diecezjalnym natomiast - informacje dotyczące najważniejszych wydarzeń z życia Kościoła lokalnego.