Zakończył się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.
Ostatnie spotkanie ekumeniczne tradycyjnie odbyło się w kościele pw. MB Częstochowskiej w Darłowie. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób.
Pod przewodnictwem bp Pawła Cieślika w franciszkańskiej świątyni modlili się duchowni różnych wyznań chrześcijańskich: ks. Mikołaj Lewczuk z parafii prawosławnej w Koszalinie, ks. Dominik Gzieło z parafii polsko-katolickiej w Bukowie Morskim oraz ks. Sebastian Niedźwiedziński z Kościoła ewangelicko-metodystycznego.
Obecni byli także klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie.
- Modlitwa jest podstawową drogą do jedności. Sam Chrystus w Wieczerniku, przed męką i śmiercią, modlił się o jedność i w ten sposób zaprosił do tej modlitwy także nas - zachęcał uczestników spotkania bp Cieślik.
Podsumowując Tydzień Modlitw, ks. Sebastian Niedźwiedziński, który jest przewodniczącym koszalińskiego oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej, podkreśla:
- Dzisiejsze spotkanie nie kończy modlitwy ekumenicznej. Ono zachęca nas, abyśmy tę modlitwę kontynuowali. Tak też się dzieje. Spotykamy się przecież w ciągu roku przy wielu okazjach, np. na pogrzebach dzieci utraconych, na obchodach różnych jubileuszy, czy po prostu na imieninach księży. Można też liczyć na konkretną pomoc.
Na potwierdzenie swych słów ks. Niedźwiedziński przytacza konkretny przykład: - Jakiś czas temu, jadąc z Koszalina do Słupska na nabożeństwo w mojej parafii, nie wziąłem ze sobą komunikantów. Zastanawiałem się, co zrobić. Udałem się do rzymskokatolickiej parafii pw. św. Jacka. Tam ksiądz po prostu dał mi komunikanty i dzięki temu mogłem sprawować Eucharystię w mojej parafii. To niby drobiazg, ale jednocześnie piękny gest przyjaźni - opowiada duchowny.
Ks. prof. Janusz Bujak, diecezjalny referent ds. ekumenizmu, podkreśla, że możliwa jest także prawdziwa komunia między chrześcijanami przy jednym stole Eucharystycznym. Jak mówi, taki jest cel Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.
- W ekumenizmie nie chodzi tylko o to, abyśmy spotkali się w naszych różnicach. Chodzi o to, żebyśmy coraz bardziej pragnęli być jedno także w sposób widzialny - mówi duchowny, który dodaje: - Trzeba powiedzieć, że tegoroczny Tydzień Modlitw przebiegł bardzo owocnie. Tam, gdzie chrześcijanie gromadzili się na modlitwie, nie były to liczne grupy, ale przychodzili ludzie, którym naprawdę zależało na sprawie jedności. Czuło się gorliwość, ducha, pragnienie modlitwy.
W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej spotkania w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan odbyły się w: Koszalinie, Wałczu, Świdwinie, Szczecinku. Bukowie Morskim, Polanowie, Słupsku oraz w Darłowie.