Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Doszli: zmęczeni i szczęśliwi

Doszli: zmęczeni i szczęśliwi przejdź do galerii

W tym roku było modlitewnie, radośnie, ale i dramatycznie.

 
Jasna Góra, 13 sierpnia: wejście pielgrzymki ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Zakończyła się 34. Piesza Pielgrzymka Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej do Częstochowy. 13 sierpnia, ponad 400 pielgrzymów, którzy przez 13 dni, w ośmiu grupach szli ze Skrzatusza, na jasnogórskich błoniach przywitał bp Krzysztof Zadarko.

Mimo dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce dzień wcześniej niedaleko Kłobucka (pisaliśmy o nich TUTAJ i TUTAJ), pielgrzymi wchodzili do Częstochowy z radosnym śpiewem na ustach.

- Jestem szczęśliwa, że doszłam. Pielgrzymka to wielkie umocnienie dla mojej wiary - przyznaje Patrycja z Grupy 8. Basia z Grupy 3 pod samą Jasną Górę podchodzi bez butów. - Wyrzuciłam je przed chwilą - oznajmia z uśmiechem, mimo, że schodzone w kilkanaście dni buty, świadczą o niemałym wysiłku. - Szło się rewelacyjnie. W grupie panowała świetna atmosfera. W czasie drogi można było dosłownie dotknąć Pana Boga, zarówno w otwartych sercach ludzi, w ich życzliwości, z którą nieustannie się spotykaliśmy, jak i podczas wieczornych apeli - przyznaje dziewczyna.

W niektórych grupach można było zauważyć młode pary ubrane w stroje ślubne. To młode małżeństwa, które zawarły sakramentalny związek w ostatnim czasie, chcące podkreślić w ten sposób swoją szczególną miłość do pielgrzymki.

- Odkąd tylko poznaliśmy się, zaczęliśmy razem chodzić na pielgrzymki. Niedawno wzięliśmy ślub i postanowiliśmy pielgrzymować razem do Maryi także w tym roku. Dziękowaliśmy za to, że możemy być tutaj razem - mówią Mateusz i Ania Loska z Grupy 1.

Bp Krzysztof Zadarko, który w Konferencji Episkopatu Polski jest przewodniczącym Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek w rozmowie z naszą Redakcją na jasnogórskich błoniach o motywach pielgrzymowania, powiedział: - Najważniejszym motywem pójścia na pielgrzymkę jest pragnienie spotkania Boga. Każdy ma też swoje intencje: dziękczynne, błagalne. Niektórzy, zwłaszcza młodzi, proszą o pomoc w rozeznaniu powołania, zarówno duchownego, jak i do małżeństwa. Młodzi nie chcą w życiu przypadku. Raczej nie sądzę, żeby ktoś traktował pielgrzymkę, jako alternatywną formę spędzenia czasu. Jest dzisiaj tyle innych możliwości rozrywki, że nie trzeba ich mieszać z religią.

Jego słowa potwierdzają sami pielgrzymi. - Modliłam się o rozpoznanie swojej drogi życiowej, żeby to Pan Bóg mnie prowadził, a ja mogła spełniać Jego wolę. Na razie jaśniej nie jest, ale mam nadzieję, że już niedługo będzie - przyznaje Wioleta z Grupy 5. Michał z Grupy 8 już zdecydował, że wstępuje w tym roku do seminarium. - Poszedłem, aby poprosić Matkę Bożą o pomoc na początku tej drogi - wyznaje.

Doszli: zmęczeni i szczęśliwi   Jasna Góra, 13 sierpnia: modlitwa przed Cudownym Obrazem ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość W pielgrzymce brały udział osoby w różnym wieku. Były też całe rodziny. Marysia i Robert z Koszalina wybrali się w drogę z trójką dzieci: Agatką (9 lat), Dawidem (niecałe 2 lata) i Tereską (6 miesięcy). - Rodzice szli, a dzieci jechały w wózkach. Poza tym, na postojach nasze pociechy stawały się pielgrzymkowymi maskotkami. Wszyscy chcieli się nimi zajmować. Nie szło się więc aż tak ciężko. Chcieliśmy polecić naszą rodzinę Matce Bożej. Bez tego jest bardzo ciężko - przyznają pielgrzymowi rodzice.

W kaplicy cudownego obrazu bp Zadarko modlił się m.in. o nowe i święte powołania do kapłaństwa, życia zakonnego i małżeństwa w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Pielgrzymi dziękowali także za ocalenie uczestników nieszczęśliwego wypadku z poprzedniego dnia. To, co na początku wyglądało bardzo groźnie, dzięki Bogu, nie okazało się aż tak poważne.

Przed południem pielgrzymi wzięli udział we Mszy św. na jasnogórskich błoniach razem z diecezją pelplińską i szczecińsko-kamieńską.

Przeczytaj także: Idźcie i wyjdźcie z siebie!, Pielgrzymi w drodze

« ‹ 1 › »
Wejście 34. Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę

WIARA.PL DODANE 13.08.2016

Wejście 34. Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę

Pielgrzymi dotarli do jasnogórskiego klasztoru 13 sierpnia w godzinach porannych. Powitał ich bp Krzysztof Zadarko.​ Zdjęcia: ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

|

GOSC.PL

publikacja 13.08.2016 12:24

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BP KRZYSZTOF ZADARKO
  • PIESZA PIELGRZYMKA
  • PIESZA PIELGRZYMKA NA JASNĄ GÓRĘ

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X