Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
  • GN 38/2025
    GN 38/2025 Dokument:(9425048,Prawdy nie znajdziesz w świecie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Historia na wyciągnięcie ręki

Historia na wyciągnięcie ręki przejdź do galerii

Okazja do opuszczenia szkolnych ławek to zawsze świetna sprawa, ale możliwość podglądania fachowców przy pracy i poznawania sekretów konserwatorskich to dopiero gratka.

 
Konserwatorzy opowiadali o tajnikach swojej pracy i odpowiadali na pytania uczniów. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Uczniowie z podstawówki w Świeminie mieli okazję uczestniczyć w nietypowej lekcji. Zamiast w szkolnych ławkach zasiedli w ławach kościelnych. W parsowskim kościele, który wymaga jeszcze wiele pracy i troski specjalistów, oglądali postępy prac konserwatorskich, które prowadzone są tutaj od trzech miesięcy.

- Dzieci ze wsi mają mniej możliwości spotkań z ciekawymi ludźmi czy interesującymi sprawami niż dzieci w mieście. Dlatego możliwość podglądania konserwatorów zabytków to dla nich nie lada gratka. W szkole możemy opowiadać, przekazywać wiedzę podręcznikową, nawet pokazywać na tablicy multimedialnej, ale to zupełnie co innego, kiedy doświadczy się czegoś na własnej skórze. A lekcja, na której można coś dotknąć, powąchać, podejrzeć na długo zostają w głowie - zauważa Renata Mankiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Świeminie, która żywo podchwyciła propozycję niekonwencjonalnej lekcji.

Dzieciaki zasypały pracujących w Parsowie toruńskich konserwatorów masą pytań. Marcin Fausek i Bożena Szmelter-Fausek na zmianę starali się zaspokoić ciekawość uczniów. Opowiadali im m.in. o tym, że konserwator zabytków jest jak detektyw, starający się rozszyfrować zagadkę skrywaną przez poddawany pracom restauratorskim obiekt.

- Takie zajęcia to promocja naszego zawodu, zapoznanie z technologią, ze sztuką, ale również nauka poszanowania zabytków. Przez zabawę uczą się bardzo wielu rzeczy i rozbudza się ich ciekawość. Nic więc dziwnego, że dzieci miały pytania związane z zawodem konserwatora i restauratora dzieł sztuki. Bardzo interesowało ich odkrywanie skarbów. Rzeczywiście, jesteśmy trochę jak odkrywcy, tyle, że naszymi skarbami są najczęściej ukryte, dawno zapomniane napisy, polichromie, ciekawe materiały użyte do stworzenia dzieła sztuki - przyznaje Bożena Szmelter-Fausek, dodając, że także w Parsowie czekało na nich kilka niespodzianek, m.in. kamienny, polichromowany ołtarz, ukryty pod drewnianą obudową.

- To lekcja katechezy, historii i sztuki - dopowiada ks. Grzegorz Jagodziński, proboszcz parafii w Mierzynie, do której należy remontowany kościół w Parsowie, dawna kaplica rodowa rodziny von Gerlach.

- Niezaprzeczalną wartością takiej lekcji, poza zdobyciem nowych informacji z zakresu sztuki czy historii jest to, że dzieciaki dowiadują się, że na ich podwórku także nie brakuje zabytków, ciekawych obiektów, które opowiadają o przeszłości tej ziemi. A kiedy dzieci uświadomią sobie, jaką wartość ma ten kościół, zainteresują się tym także dorośli, dostrzegając potrzebę dbania o to, co u siebie mają - dodaje duszpasterz.

 

« ‹ 1 › »
Lekcja w Parsowie

Foto Gość DODANE 21.09.2016

Lekcja w Parsowie

​Uczniowie świemińskiej podstawówki zajrzeli do kościoła w Parsowie, żeby popodglądać przy pracy konserwatorów zabytków i samemu sprawdzić, czy to trudny zawód.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 21.09.2016 13:51

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KONSERWACJA ZABYTKÓW
  • KOŚCIÓŁ
  • PARSOWO

Polecane w subskrypcji

  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • Różańcowa Szkoła Maryi: Bóg wie, co ma robić
    • Duchowość
    • Franciszek Kucharczak
    Różańcowa Szkoła Maryi: Bóg wie, co ma robić
  • Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X