Kim w Kościele jest mężczyzna? Jak stać się Rycerzem Niepokalanej? Ponad 20. licealistów i uczniów techników szukało odpowiedzi na te pytania w koszalińskim Wyższym Seminarium Duchownym.
Trzydniowe rekolekcje dla męskiej młodzieży poprowadził ks. Piotr Skiba, ojciec duchowny. - Rycerz, czyli ten, który cechuje się męstwem, ten który walczy pod sztandarem Maryi. Mamy rok poświęcony Matce Bożej, 100-lecie objawień w Fatimie, mija też 300 lat od koronacji obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej. Chcieliśmy przybliżyć uczestników tych rekolekcji do jej Niepokalanego Serca - wyjaśnia kapłan.
- Niektórzy zarzucają Kościołowi, że większość w nim stanowią kobiety. Pytania ze strony młodych mężczyzn o to, gdzie powinni szukać swojego miejsca, co Kościół im proponuje i co sami mogą mu ofiarować są zrozumiałe. Temu tematowi w całości poświęciliśmy jedną konferencję - dodaje ks. Skiba.
Do koszalińskiego Seminarium przyjechał m.in. Szymon Majda z Piły, uczeń II klasy liceum. Jak mówi, poprzez swoje uczestnictwo stara się rozeznać, co chce robić w przyszłości:
- Każde takie spotkanie to kolejny krok, że wchodzę tutaj, do wspólnoty seminarium. Panuje w tym miejscu piękna, wspaniała cisza, po prostu słucham Pana Boga, jakie ma pragnienia i plany wobec mojej osoby, żeby wybrać najlepiej i być szczęśliwym w przyszłości - opisuje swoje wrażenia Szymon Majda.
- Mieliśmy jedną konferencję, którą poprowadził franciszkanin pracujący na co dzień za oceanem, w Stanach, na Bronksie. Mówił nam o tym, jak stać się prawdziwym mężczyzną, jakie cechy są najważniejsze, do czego warto dążyć - te wskazówki są dla mnie najważniejsze - dodaje licealista z Piły.
Inny uczestnik, Jakub Wienecki, zaznacza, że kiedy ma więcej wolnego czasu, stara się brać udział nawet w tygodniowych rekolekcjach. Teraz mógł pozwolić sobie jedynie na weekend poza domem:
- Jeżeli przychodzisz z takim nastawieniem, że chciałbyś coś dostać, prosisz o wsparcie, to wtedy Pan Bóg zawsze ma coś konkretnego do powiedzenia. Ja tutaj dostałem odpowiedź na pewne pytania, umocnienie. Myślę, że dzięki temu wrócę do codziennych spraw ale już z innym nastawieniem i podejściem - przyznaje tegoroczny maturzysta z Koszalina.
Pod koniec rekolekcji na szyjach uczestników pojawiły się cudowne medaliki. - Przyjęli je jako oznakę, identyfikator, aby po powrocie do domu, w swoich środowiskach mogli stać się rycerzami walczącymi przede wszystkim o zbawienie swojej duszy, ale także o zbawienie innych ludzi. By prowadzili ich do Chrystusa przez Serce Niepokalanej - tłumaczy ks. Piotr Skiba.