Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Pod Górę, ale niekoniecznie pod górkę

Pod Górę, ale niekoniecznie pod górkę przejdź do galerii

W sumie, z kilku miejscowości w diecezji, ponad 200 osób wyruszyło 1 maja na trasę Pielgrzymki "Promienistej" na Górę Chełmską w Koszalinie. Jest wśród nich wielu młodych, trochę osób urodzonych nieco później oraz... pół wesela.

 
Grupa z Barwic w okolicy Sulikowa. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Pielgrzymi wyszli z Barwic (100 osób), Gościna i Karlina (30 osób), Słupska (60 osób) i Świdwina (30 osób). Do niektórych grup po drodze dołączą także uczestnicy z innych miejscowości.

Pielgrzymka piesza na Górę Chełmską ma już długą tradycję. Jako "Promienista", czyli wychodząca jednocześnie z kilku miejscowości, aby 3 maja spotkać się u celu, została zorganizowana po raz piąty. Jednak kolebką pielgrzymowania do sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej jest Słupsk, skąd w tym roku grupa wyruszyła już po raz 24.

Dla Moniki i Marka Podsiadłów z grupy słupskiej, tegoroczna "Promienista" ma szczególne znaczenie. Zaledwie dwa dni przed wyjściem stanęli na ślubnym kobiercu. W drogę na Górę Chełmską, świeżo po poprawinach, wybrali się razem z nimi świadkowie i kilku weselnych gości.

Historia młodych małżonków pokazuje, że pielgrzymka piesza jest przestrzenią sprzyjającą odkrywaniu powołania: do kapłaństwa, życia konsekrowanego i do małżeństwa.

- Poznaliśmy się chwilę przed pielgrzymką 3 lata temu. Postanowiliśmy pójść na pielgrzymkę, żeby poznać się lepiej. Chciałam przekonać się, kim tak naprawdę jest Marek - wspomina Monika. - Sprawdził się - dodaje.

Na następnej pielgrzymce Monika i Marek byli już narzeczonymi. - Można powiedzieć, że nasza miłość wykiełkowała na "Promienistej" - przyznaje Marek. W tym roku, świeżo po ślubie, małżonkowie dziękują Bogu za miłość i proszą o siły, aby w niej wytrwać. Jak przyznają, w małżeństwie ważna jest zgodność w sprawach fundamentalnych. Do takich należy dla nich wiara.

Pod Górę, ale niekoniecznie pod górkę   Monika i Marek Podsiadło, nowożeńcy z grupy słupskiej. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość - Dla mnie zawsze było ważne to, żeby mój mąż dobrze śpiewał. Marek nie śpiewa. Na to jednak mogę przymknąć oko. Są jednak takie sprawy, z których rezygnować się nie powinno. Mój mąż może być nieśpiewający, ale wierzący. Odwrotnie, czyli śpiewający, ale niewierzący... tego bym nie chciała - przyznaje Monika.

Dlatego, jak zapewniają nowożeńcy, warto szukać życiowego partnera w środowisku wiary. - Takim środowiskiem jest na pewno pielgrzymka - przyznają zgodnie.

Pielgrzymka "Promienista", jak przyznają jej uczestnicy, nie jest bardzo wymagająca fizycznie. Grupy, które idą najdłużej, mają do przejścia przez 3 dni niespełna 70 kilometrów. Etapy są krótkie, z wieloma postojami, na których przedstawiciele parafii, które znajdują się po drodze, robią naprawdę wiele, aby okazać pielgrzymom swoją gościnność.

- Dla nas to wielka radość, że możemy przyjmować pielgrzymów. Szczególnie cieszy nas to, że jest wśród nich tak wielu ludzi młodych - mówi Urszula Bobrycka, sołtys wsi Sulikowo, w której pierwszego dnia zatrzymała się na posiłek grupa z Barwic. - Co roku obiecuję sobie, że też pójdę, ale przecież ktoś musi to wszystko przygotować. Myślę sobie, że w pewnym sensie jestem też uczestniczką pielgrzymki - dodaje p. Urszula.

- Ludzie po drodze są naprawdę otwarci - przyznaje ks. Stanisław Wiechowski, przewodnik grupy z Barwic, w tym roku największej. Czasami trudno nam przejeść to wszystko, co nasi gospodarze dla nas przygotowują - dodaje.

Duszpasterz cieszy się z duchowych owoców pielgrzymowania. Jak twierdzi, wielu uczestników otwiera się w czasie drogi na łaskę Bożą. - Mam wiele spowiedzi, a także ważnych rozmów. Właściwie, jako ksiądz, nie mam takiej chwili, żebym mógł iść w ciszy. Zawsze jest ktoś, kto chce porozmawiać, czy wyspowiadać się. Pielgrzymka sprzyja otwarciu się na rozmowę, ponieważ skraca dystans do księdza. To jest bardzo dobre - przyznaje kapłan.

Pielgrzymi wszystkich grup dotrą na Górę Chełmską 3 maja. O godz. 14.30 bp Paweł Cieślik będzie przewodniczył Mszy św. przy sanktuarium.

« ‹ 1 › »
Pielgrzymka "Promienista" - dzień I - grupa z Barwic

Foto Gość DODANE 01.05.2017

Pielgrzymka "Promienista" - dzień I - grupa z Barwic

​Grupa z Barwic w roku 2017 jest najliczniejsza. W drogę w tej grupie wyruszyło ok. 100 osób.  
Pielgrzymka "Promienista" - dzień I - grupa ze Słupska

Foto Gość DODANE 01.05.2017

Pielgrzymka "Promienista" - dzień I - grupa ze Słupska

​W grupie ze Słupska wyruszyło na Górę Chełmską ok. 60 osób.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

|

GOSC.PL

publikacja 01.05.2017 19:35

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GÓRA CHEŁMSKA
  • PIELGRZYMKA PROMIENISTA

Polecane w subskrypcji

  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X