Tak wyglądały ostatnie minuty walk o Kołobrzeg. Ponad 300 rekonstruktorów, efekty pirotechniczne i wielkie przeżycie dla widzów.
Na kołobrzeskiej plaży centralnej aktorzy odtworzyli ostatnie chwile krwawych zmagań, jakie miały miejsce w marcu 1945 r. Niedzielna inscenizacja „Bój o Kołobrzeg” była główną częścią obchodów 73. rocznicy walk o Kołobrzeg i zaślubin Polski z morzem.
- Chcieliśmy odwołać się do zdarzeń, jakie rozegrały się właśnie na plaży w schyłkowym okresie walk o miasto. Zaprezentowano zepchnięcie ostatnich jednostek garnizonu niemieckiego i dramatyczną obronę - opisuje Łukasz Gładysiak ze studia historycznego „Huzar”, które współorganizowało to wydarzenie razem z Muzeum Oręża Polskiego, dodając, że była to największa rekonstrukcja w historii Kołobrzegu.
Nie zabrakło przygotowywanych z dużą dbałością o realia historyczne detali - od umundurowania i uzbrojenia rekonstruktorów po unikalny sprzęt bojowy pamiętający działania wojenne sprzed 73 lat.
- To było coś niesamowitego! Zupełnie inaczej czyta się o tym w książkach, czy nawet ogląda na zdjęciach. Wielka lekcja historii - przyznaje jeden z oglądających spektakl.
Wśród tłumów widzów byli również weterani walk o Kołobrzeg, którym oddano hołd za ich heroiczne poświecenie.
Walki o Kołobrzeg toczyły się od 4 do 18 marca 1945 r. W trwającej dwa tygodnie krwawej bitwie zginęło ponad 1200 żołnierzy polskich i radzieckich.