Pasterz diecezji podpowiada, jak przeżyć Triduum Paschalne. I jak niewiele trzeba z naszej strony, by Bóg mógł podarować nam wiele.
Podczas spotkania bp. Edwarda Dajczaka z dziennikarzami regionalnych mediów, które odbyło się w jego domu 20 marca, padło pytanie, jak dobrze przeżyć święta Wielkiej Nocy. Biskup przyznał, że współcześni ludzie tracą z oczu właściwą perspektywę przeżywania największych tajemnic chrześcijaństwa i podpowiadał, że antidotum na tę ślepotę jest zrozumienie sensu tych świętych dni: tajemnicę miłości Boga.
- Począwszy od Wielkiego Czwartku Jezus wprowadza nas w nią w sposób zaskakujący. Myślę o Wieczerzy Pańskiej i Jezusie pochylonym do nóg uczniów - wyjaśnia bp Dajczak. - Jezus objawia nam, że miłość do każdego człowieka jest wyjściem z siebie i to na skalę tak niesamowitą, że wychodzi się także ku światu tego człowieka, który mnie nie akceptuje, a nawet mnie nienawidzi. To jest objawienie miłości, która wręcz zdumiewa.
W Wielki Piątek, jak tłumaczy dalej biskup, miłosierna miłość Boga wyraża się najpierw w modlitwie katowanego Chrystusa za ludzi, którzy Go krzyżują. - W tej modlitwie jest coś bardzo pouczającego, bo Jezus mówi do Ojca: "przebacz im, bo nie wiedzą co czynią". Myślę, że zbyt często nie zastanawiamy się nad tym że niektóre nasze, krzywdzące kogoś, decyzje i czy postawy są bezrefleksyjne. Nie myślimy o tym, że tego kogoś obok nas to może boleć, tak boleć. Spotykam się z sytuacjami, że winowajcy bywają zdumieni w takich sytuacjach, bo nie domyślali się, że ktoś to tak przeżyje. Modlitwa Jezusa jest dla nas sygnałem: "przebacz im, bo nie wiedzą co czynią".
Biskup przyznał, że medytując ofiarę Jezusa na Krzyżu, w tym roku bardziej niż kiedykolwiek myśli o dwóch przestępcach ukrzyżowanych obok Niego. - A wystarczyło, że ten jeden, którego nazywamy Dobrym Łotrem, powiedział jedno zdanie: "wspomnij na mnie, Jezu…" i stał się tym pierwszym, którego Jezus wziął ze sobą do nieba. To zdumiewające, jak wygląda miłość Boga do nas. I jak niewiele trzeba z naszej strony, by Bóg mógł podarować nam tak wiele.
Niezwykłym znakiem w liturgii wielkopiątkowej jest adoracja Krzyża. Biskup Dajczak zachęca, by każdy diecezjanin tego dnia skłonił się przed krzyżem. - W wielu kościołach adoracja Krzyża odbywa się przez ucałowanie go. Do tego gestu zaproszony jest każdy, bez wyjątku, nawet ci, którzy ze względu na przeszkody w przyjęciu sakramentów, nie mogą przystępować do Komunii św.
Biskup zwrócił uwagę, że adoracja Krzyża w Wielki Piątek idzie w poprzek mentalności światowej, która stara się niwelować wszystkie bóle i zgryzoty ludzkie.
- Cierpienie jest, owszem, poważnym problemem dla człowieka. Ale nie każde cierpienie należy znieczulać, bo wówczas coś z życia ludzkiego ginie. Tak naprawdę ten nasz krzyż nie jest nasz, ale jest Krzyżem Jezusa. To Jezus wziął na siebie cierpienie, nie my. My z Jego Krzyża korzystamy, to on nas obdarowuje.
- Chrystusowy Krzyż jest ponadto interpretacją życia, pokazuje, że cierpienie nie musi być bezsensowne, że nie prowadzi donikąd. Krzyż objawia miłość Boga jako rzeczywistość, która nie ma granic. Ta miłość Boga, objawiona na Krzyżu, przekracza doświadczenie miłości ludzkiej. Ponieważ Syn Boga przyjmując ludzkie ciało stał się z człowiekiem solidarny, więc wchodzi w to, co dla człowieka najtrudniejsze - w cierpienie. I przekracza granice śmierci. To jest przesłanie Wielkiego Piątku.
Wigilia Paschalna to według hierarchy pielgrzymka ze słowem Bożym przez dzieje ludzkości. - Dotykamy w niej tajemnicy naszego Chrztu św. Podczas liturgii w tym momencie chrzcielnym każdy z nas jest osobiście dotykany przez Boga. To nie są tylko "jakieś dzieje", ale to również moja historia, historia człowieka. I zarazem zaskakujący triumf, kiedy zmartwychwstanie Jezusa odsłania nam zupełnie nowy wymiar życia - powiedział bp Dajczak.
Następnie dodał, że wywołane tym faktem zdumienie jest tym bardziej niezwykłe, że żyjemy w czasach, gdy człowiek żyje przytłoczony rzeczywistością, gdy traci perspektywę nie tylko dalszej przyszłości, ale nawet tej najbliższej obejmującej kilka dni naprzód. - Natomiast Wielkanoc wprowadza nas w nowy wymiar życia, życia, które nie jest tylko przygodą. Wielkanoc wprowadza nas w taką rzeczywistość, w której Bóg mówi człowiekowi: twoje życie ma sens.