Jak zbudować kadr, narrację i kompozycję komiksu, uczyli się uczestnicy warsztatów w koszalińskim muzeum.
Z okazji Dnia Dziecka w muzeum w Koszalinie odbyły się 2 czerwca warsztaty komiksowe dla dzieci i młodzieży. Wzięło w nich udział kilkanaście osób.
Krakowski artysta sztuk wizualnych oraz wydawca komiksów Artur Wabik wyjaśniał im zasady tworzenia historii obrazkowych od pomysłu poprzez tworzenie kadrów, narracji oraz wkomponowania tekstu w grafikę.
- Nikogo nie da się nauczyć rysować w ciągu 90 minut, ale można przekazać kluczowe informacje na temat tego, jak się nie bać rysować – powiedział A. Wabik. Artysta uważa, że każdy potrafi rysować, a im jest młodszy, tym bardziej naturalnie mu to przychodzi. – Dopiero jako dorośli staramy się oddawać wiernie przedmiot w rysunku, robić to realistycznie, jak na fotografii. Z tym że to nas tak naprawdę blokuje i zamyka.
- Komiks jest dziedziną bardzo umowną, w której te zasady są intuicyjne. Lubię dziecięce komiksy, które są efektem naszych warsztatów, bo są bardzo szczere – powiedział. - Komiks, jako przekaz łączący obraz i słowo, rządzi się specyficznymi zasadami, przede wszystkim w prowadzeniu narracji. Żeby opowiedzieć jakąś historię od początku do końca trzeba się zaznajomić z tym, jakie cechy ma to medium.
Podział na kadry, plansze, „dymki”, czyli pola dialogowe jest, według A. Wabika, rozumiany przez odbiorcę intuicyjnie. Czym innym jednak jest czytanie komiksu niż jego tworzenie. Podczas warsztatów pokazywał więc dzieciom i młodzieży, jak zbudować postać oraz narrację całej opowieści, nie obawiając się przekraczania schematów. Toteż wśród zaproponowanych przez uczestników bohaterów pojawiły się nie tylko postaci ludzkie, ale i baśniowe, a nawet uczłowieczone warzywa: marchewa, pomidor, kapusta.
Warsztaty poprzedził wernisaż wystawy „Kajko i Kokosz – komiksowa archeologia” przygotowana przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku. Planszom komiksowym towarzyszy kilkadziesiąt oryginalnych zabytków znalezionych w trakcie badań archeologicznych na terenie Gdańska i okolic. Jeszcze do 30 czerwca można zobaczyć m.in. unikatowe okazy uzbrojenia, elementy stroju, ozdoby czy zachowane w całości skórzane buty.