Plac przed świetlicą na jeden weekend w roku zamienia się w plenerową kuźnię. Kilkunastu kowali rozpala swoje paleniska, ustawia kowadła i bije w metal, aż iskry lecą spod młotów.
Zjechali się z całego kraju do Węgorzewa Koszalińskiego, żeby przekonywać, iż kowalskie tradycje nie odeszły w niepamięć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.