Podczas konferencji w Koszalinie dyskutowano m.in. o tym, czym różni się edukacja seksualna od wychowania. - Seksualność jest tematem podatnym na wpływy światopoglądowe i ideologiczne. Widać to w Polsce na przestrzeni ostatnich lat - mówiła jedna z prelegentek.
Wśród zaproszonych do Koszalina prelegentów znaleźli się duchowni i osoby świeckie - specjaliści w zakresie teologii, psychologii małżeństwa i rodziny, pedagogiki.
W przeddzień Marszów dla Życia i Rodziny, które w tym roku idą pod hasłem: "Seksedukacja to deprawacja!", szczególnie wybrzmiało wystąpienie dr Ewy Rojewskiej z Uniwersytetu Szczecińskiego. Prelegentka mówiła o wychowaniu seksualnym młodzieży.
Podkreśliła m.in. niezauważaną także na poziomie językowym różnicę między edukacją seksualną, a wychowaniem. - Pojęć tych używa się często zamiennie - mówi dr Ewa Rojewska.
Prelegentka zwróciła uwagę na to, że edukację można rozumieć jako przekazywanie wiedzy, natomiast wychowanie oprócz tego jest także formacją osobowości.
- Problem leży w tym, w jaki sposób rozumiemy ludzką seksualność, jakie przypisujemy jej znaczenie i gdzie widzimy jej naturę. Na gruncie pedagogiki holistycznej seksualność jest jednym z ważnych wymiarów życia człowieka. Nie można go oderwać od innych wymiarów ludzkiego funkcjonowania, czyli od sfery psychicznej, emocjonalnej, duchowej, czy moralnej. Wychowanie seksualne wymaga więc podejścia integralnego - mówi dr Ewa Rojewska.
- I tu pojawia się problem, czy potrzebujemy edukacji seksualnej, czy wychowania seksualnego. W naszym kraju sprawy potoczyły się tak, że edukacja seksualna jest tylko przekazywaniem wiedzy. Bardziej natomiast powinniśmy mówić o wychowaniu seksualnym, które zawiera elementy wiedzy, ale i formacji osobowościowej w kontekście rozwoju seksualności. Jest to możliwe także w szkole. Podstawa programowa, która obowiązuje dziś w Polsce, jest właśnie ukierunkowana wychowanie seksualne w duchu holistycznym. W polskiej szkole obowiązuje typ A wychowania seksualnego, który zakłada właśnie podejście formacyjne i widzi seksualność integralnie, a nie tylko jako przejaw fizyczności. To się odbywa w ramach Wychowania do Życia w Rodzinie. Dzisiaj ten przedmiot jest fakultatywny. Myślę, że powinien być obowiązkowy. To są bardzo przydatne treści, bo każdy z nas jest istotą seksualną i seksualnie się wyraża.
Odnosząc się do toczącej się w Polsce dyskusji na temat edukacji seksualnej, dr Rojewska przyznaje: - Seksualność jest tematem podatnym na wpływy światopoglądowe i ideologiczne. Widać to w Polsce na przestrzeni ostatnich lat. Przy zmianach władzy podejmowane są zideologizowane próby zmiany programów nauczania w tym przedmiocie.
Na konferencji wystąpiła także dr hab. Maria Ryś, kierownik Katedry Psychologii Rodziny przy UKSW. Mówiła o tym, jak budować więzi z dziećmi, aby wzmacniać ich odporność na różne zagrożenia współczesnego świata. Ks. dr Przemysław Drąg, szef Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin, przypomniał list Jana Pawła II do rodzin "Gratissimam sane". Swoje wystąpienie mieli też Aleksandra i Marek Skibowie, reprezentujący inicjatywę społeczną "Odpowiedzialny Gdańsk".
Konferencję zorganizowali: Katedra Teologii Fundamentalnej i Dogmatycznej Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Wyższe Seminarium Duchowne w Koszalinie.