Tak deklarują uczestnicy rozśpiewanego korowodu, który przeszedł ulicami Piły.
Między kościołem św. Antoniego, gdzie sprawowana była Msza św. a placem Zwycięstwa i pomnikiem św. Jana Pawła II, pod którym zaplanowano metę pochodu, kilkaset osób promowało oparty na chrześcijańskich wartościach model rodziny oraz manifestowało radość z życia.
Jak podkreślają organizatorzy, wydźwięk tego wydarzenia ma wyłącznie pozytywny charakter. – Chcemy zamanifestować piękno i wartość życia każdego człowieka, który jest nim od momentu poczęcia, co jest bezdyskusyjnym faktem naukowym aż do naturalnej śmierci – mówi Sebastian Krajewski.
W tym roku szczególną uwagę chciano zwrócić na edukację seksualną dzieci i młodzieży.
– Jej prowadzenie w oderwaniu od chrześcijańskich wartości moralnych jest źródłem deprawacji dzieci i młodzieży, a także łamie naturalną barierę wstydu dziecka, narażając je na wykorzystanie seksualne przez rówieśników lub osoby dorosłe. Niezależnie od tej kontry w dyskursie społecznym idziemy przede wszystkim aby pokazać, co jest dla nas ważne, czyli życie ludzkie w każdym momencie od poczęcia do naturalnej śmierci i zdrowe społeczeństwo oparte na wychowywaniu dzieci w małżeństwach kobiety i mężczyzny – pokreśla współorganizator pilskiego marszu.
Podczas wydarzenia prowadzono też akcję „Pielucha dla malucha”. Zebrane w ten sposób pieluchy zostaną przekazane do Domu Samotnej Matki.