Pod hasłem „Wierzę w Chrystusa” z diecezjalnego sanktuarium w Skrzatuszu na Jasną Górę wyruszyło 350 pielgrzymów. Do stóp Jasnogórskiej Królowej dotrą po trzynastu dniach.
Jedynie pierwsza grupa, a w tym roku była nią kołobrzeska dwójka, wyszła z placu przed sanktuarium w Skrzatuszu suchą nogą. Nad kolejnymi rozpętała się burza. Pielgrzymi jednak dzielnie ruszyli w kierunku Szydłowa, a potem dalej, aż na Jasną Górę, gdzie chcą dotrzeć po 13 dniach. Towarzyszy im 20 księży, klerycy, bracia i siostry zakonne. Wszystkich tradycyjnie prowadzi krzyż, a w tym roku także wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. To odpowiedź na różne akty profanacji dokonane w kraju w ostatnich miesiącach. – Nie chodzi nam o jakąś manifestację, ale o to, by rozkochać się na nowo w tym Jej wizerunku – wyjaśnia ks. Marcin Kościński, dyrektor pielgrzymki. – Dlatego każdego dnia będziemy odbywać medytację, by odkryć głębię symboliki tej ikony.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.