W tym roku było nie tylko historycznie i kreatywnie, ale także… smacznie. Nazwa imprezy zobowiązuje.
Każdego roku na przykościelnej łące historia jest na wyciągnięcie ręki. Dosłownie. Tu wszystkiego można, a nawet trzeba dotknąć i obejrzeć z bardzo bliska. Ponad setka rekonstruktorów opowiada o przeszłości, od średniowiecza po II wojnę światową: pokazy walk rycerskich, kuchnia historyczna oraz warsztaty lepienia z gliny, wikliniarstwa, kowalstwa czy tkactwa, zrekonstruowane pojazdy i uzbrojenie z różnych frontów.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.