Przez Pomorze biegnie charytatywna Lokomotywa Uśmiechu

Od powiatu do powiatu sportowcy województwa zachodniopomorskiego przekazują sobie pałeczkę, by wspomóc Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

|

GOSC.PL

dodane 10.09.2019 17:22
0

Pomysł sztafety podrzuciło mu życie. Wiosną tego roku, gdy podczas charytatywnego "Biegu brzegiem serca", biegł wzdłuż polskiego wybrzeża (towarzyszyło mu dwóch sportowców na rowerach), spotykał się na trasie z witającymi go członkami klubów morsowych. – Zauważyłem, że różne kluby nie są zbyt zintegrowane, nie utrzymują między sobą kontaktów. To był impuls: zorganizować coś, by świat sportu, przynajmniej ten w województwie zachodniopomorskim, zintegrował się. Tak powstał pomysł Lokomotywy Uśmiechu, w której jeden powiat biegnie do drugiego – wyjaśnia.

Przygotowania trwały od marca. – Docieraliśmy do sportowców głównie podczas różnych zawodów. Pomocne okazały się koszulki, na których widniały nazwy klubów, i tak od rozmowy do rozmowy udało nam się skontaktować ze wszystkimi powiatami – mówi M. Malec.

Jako mors i biegacz liczy na korzyści z wymiany sportowych kontaktów. – Sama organizacja sztafety wymusza współpracę między klubami. A to pogłębia świadomość, że obok istnieją inne osoby, z którymi łączy nas podobna pasja – uważa.

Łukasz Szerszeń reprezentujący Rugby Klub Szczecinek rozumie ideę wspólnego uprawiania sportu, ponieważ czasem trenuje z zawodnikami Husarii. Toteż 10 września bez żalu odłożył piłkę do rugby, ale już nie umiejętności trenowane na boisku. – Podczas treningów mamy nie tylko mnóstwo przewracanek, ale też bardzo dużo biegamy. Dziś więc poćwiczę tę umiejętność. Ale biegnę przede wszystkim dla chorych dzieci – deklaruje.

Według niego sportowe środowisko jest dobrą przestrzenią do niesienia pomocy, zwłaszcza to w Szczecinku. – Tu cenimy sport, ale też chcemy pomagać innym. To wspaniałe. Nic dodać, nic ująć – mówi.

2 / 2
oceń artykuł Pobieranie..