Od początku października salezjanie z Inspektorii św. Wojciecha mogą liczyć na modlitewne wsparcie. Akcja, która narodziła się w pilskiej parafii, zatacza coraz szersze kręgi.
Pomysł jest prosty. Zgłaszający się otrzymuje jednego kapłana pod duchową opiekę. Codziennie modli się w jego intencji: całym Różańcem lub jedną jego tajemnicą, albo wybiera inną modlitwę. Po miesiącu zmiana: opiekun otrzymuje do „omodlenia” kogoś innego. Wszystko po to, by duchowe wsparcie zapewnić wszystkim salezjanom z pilskiej Inspektorii św. Wojciecha.
– Już udało się objąć codzienną modlitwą 62 kapłanów. Mam nadzieję, że z miesiąca na miesiąc uda się modlitwa za wszystkich – cieszy się Agnieszka Kowalska, inicjatorka przedsięwzięcia.
Parafianka pilskiej parafii pw. Świętej Rodziny, w której pracują księża salezjanie przyznaje, że akcja to odpowiedź na zmasowany atak nienawiści skierowany w stronę Kościoła, wiary i księży.
– Gdy w internecie pojawi się jakikolwiek artykuł na ten temat, towarzyszy mu mnóstwo nienawistnych komentarzy. Strasznie mnie to boli. Pewien salezjanin, który niedawno obchodził jubileusz 50-lecia kapłaństwa w kazaniu powiedział, że bezpieczne wytrwanie w kapłaństwie zawdzięcza swoim ciociom, które ofiarowały za niego wiele Różańców. To zdanie utwierdziło mnie, że ta modlitwa jest naprawdę bardzo potrzebna i trzeba coś w tym kierunku zrobić – wyjaśnia.
Swojej radości z takiej inicjatywy modlitewnej nie kryją sami zainteresowani.
– Nieustannie odkrywam, że wielu rzeczy w moim kapłańskim życiu nie zrobiłbym, gdyby nie modlitwa wiernych. Najpiękniejszy prezent, jaki otrzymałem to Margaretka, czyli zapewnienie o codziennej modlitwie w mojej intencji. My księża często nawet nie mamy świadomości, jak wiele przeszkód sprzed naszych nóg zniknęło dzięki takiemu duchowemu wsparciu – przyznaje ks. Kazimierz Chudzicki, proboszcz pilskiej Świętej Rodziny.
Grupa „Duchowa Opieka Modlitewna za Salezjanów” działa na Facebooku. Tam też można zgłaszać swój udział w akcji lub chęć uczestnictwa przesłać na adres mailowy: kowaag@wp.pl.