Mieszkanki małego Kowańcza postanowiły zrobić coś dla kobiet chorujących na raka piesi. Wykonane przez nie poduszki w kształcie serca trafią do pacjentek po amputacji.
Kolorowe, bawełniane poduszki mają kształt serca. To z jednej strony symboliczne, z drugiej – praktyczne. Taki kształt wygodnie mieści się pod pachą. Dzięki temu może łagodzić ból nacięcia chirurgicznego, chronić przed przypadkowymi uderzeniami, pomagać w łagodzeniu obrzęku i zmniejszać napięcie barku. Przydaje się też w samochodzie, bo chroni miejsce po operacji przed otarciem przez pas bezpieczeństwa. Ponadto poprawia samopoczucie.
- Przeczytałam o akcji "Serce od serca" w gazecie. Nie było tam za wiele szczegółów, ale pomysł mi się spodobał. Zaproponowałam koleżankom, żebyśmy też poszyły takie poduszki – opowiada Emilia Wołoszyn, sołtys Kowańcza.
Pomysł ochoczo podchwyciły panie z prężnie działającego we wsi Koła Gospodyń Wiejskich "Sikoreczki". Skontaktowały się z wojewódzką koordynatorką akcji, otrzymały szczegółowe instrukcje i zabrały się do dzieła. Włączyły się w nią także panie spoza koła. Jedne kroiły materiał, inne szyły, jeszcze inne wypychały poduszki kulką silikonową. Pomagali też panowie.
- Spędziłyśmy przyjemnie kilka wieczorów, a jednocześnie zrobiłyśmy coś ważnego, co pomoże innym – przyznaje Barbara Anklewicz, szefowa "Sikoreczek" z Kowańcza.
Poduszki stały się też pretekstem do rozmów o nowotworze piersi i koniecznej profilaktyce. Choć nie planowały tego wcześniej, akcja szycia poduszek wpisała się idealnie w październikowe przypominanie o profilaktyce raka piersi.
– Teraz wszystkie jesteśmy wyedukowane na ten temat, ale dobrze, kiedy jest taki impuls przypominający o tym, że trzeba się badać. No i dobrze, że się o tym mówi, bo rak piersi przestaje być w końcu sprawą wstydliwą – przyznaje pani Basia.
Rak piersi jest najczęściej wykrywanym nowotworem wśród kobiet w Polsce i drugim (po raku płuc) najczęściej prowadzącym do śmierci. Co roku diagnozuje się go wśród ok. 18 tys. osób. Połowa przypadków dotyczy kobiet w wieku 50-69 lat. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w ostatnich 30 latach prawie dwukrotnie zwiększyła się zachorowalność na raka piersi wśród kobiet w wieku 20-49 lat.
Efektem wspólnej pracy jest ponad sto terapeutycznych poduszek. To ponad setka obdarowanych pacjentów po mastektomii (rak piersi dotyka w niewielkim procencie również mężczyzn), bo serca z Kowańcza trafią na oddziały onkologiczne szpitali w regionie.