Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
  • GN 38/2025
    GN 38/2025 Dokument:(9425048,Prawdy nie znajdziesz w świecie)
  • GN 37/2025
    GN 37/2025 Dokument:(9415138,Czy ból trzeba kochać?)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Niech ta ofiara owocuje powołaniami. Pogrzeb ks. Mirosława Ruszkowskiego

Niech ta ofiara owocuje powołaniami. Pogrzeb ks. Mirosława Ruszkowskiego przejdź do galerii

- Kapłaństwo jest składaniem ofiary Jezusa Chrystusa, ale ma głęboki sens dokładanie przez kapłana ofiary ze swojego życia. Ksiądz Mirek składał ją w zmaganiu się z chorobą i najboleśniejszym pytaniem: „dlaczego tak krótko?” - mówił bp Krzysztof Zadarko, żegnając zmarłego księdza.

 
Zmarłego kapłana pożegnano w Okonku, w rodzinnej parafii. Karolina Pawłowska /Foto Gość

W kościele pw. Matki Bożej od Wykupu Niewolników w Okonku ks. Mirosława Ruszkowskiego żegnała rodzina, bracia w kapłaństwie, przyjaciele, przedstawiciele parafii, w których posługiwał i wierni miejscowej parafii, w której zmarły kapłan się wychowywał. Mszy św. w jego intencji przewodniczył bp Krzysztof Zadarko.

– Kapłaństwo jest przede wszystkim składaniem ofiary Jezusa Chrystusa, ale ma głęboki sens dokładanie przez kapłana ofiary ze swojego życia. Ksiądz Mirek, zwłaszcza w ostatnim okresie, dokładał tę ofiarę w zmaganiu się z chorobą i najboleśniejszym pytaniem: „dlaczego tak krótko, dlaczego już trzeba odchodzić?”. To są pytania, które mogą nam cisnąć się na usta i które są całkowicie zrozumiałe. Jedyna odpowiedź jest w Jezusie Chrystusie – mówił hierarcha.

Swoją formację do kapłaństwa ks. Mirosław rozpoczął w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie-Paradyżu. Potem kontynuował ją w Koszalinie i w Siedlcach. Święcenia prezbiteratu przyjął w 1988 r. w Białogardzie.

– Był wikariuszem w Połczynie Zdroju, Kaliszu Pomorskim i Mirosławcu. Później został proboszczem w Uniechowie na 8 lat, następnie w Bińczu na 7 lat. Przez rok służył pomocą duszpasterską w Tarnówce i przez rok był proboszczem w Lipiu. Od 2015 r. chorował i był już tutaj, w domu rodzinnym, gdzie walczył z chorobą, otoczony opieką mamy, Marianny – przypominał w homilii ks. Jacek Pawelczyk, rocznikowy kolega.

Kapłan zmarł 24 października, po rocznym zmaganiu z nowotworem krtani.

– Jeszcze w lipcu i w sierpniu razem koncelebrowaliśmy Eucharystię, także potem, kiedy już nie mógł mówić, ani rozdawać Komunii Świętej. A potem przyszedł taki czas, że odprawiał już tylko w domu, a kiedy i na to nie starczyło mu sił, dom państwa Ruszkowskich stał się poniekąd i moim domem. Pan Bóg dał mi towarzyszyć mu w ostatnich chwilach. Otaczaliśmy go jako parafia naszą modlitwą, wypraszaliśmy na kolanach dla niego potrzebne łaski, by mógł dobrze przygotować się do śmierci – mówi ks. Piotr Szczepaniuk, proboszcz parafii w Okonku.

Mówiąc o problemach zdrowotnych zmarłego kapłana, biskup Krzysztof Zadarko przypominał także o innym trudnym doświadczeniu z jego życia.

– Towarzyszyłem mu w rozprawach sądowych, podczas których był oskarżany o rzeczy, których nie popełnił. Potem został uniewinniony. Ale nikt wtedy nie powiedział i nie pokazał, że to wszystko było niesprawiedliwe i krzywdzące. Ślad został bardzo głęboko i mam wrażenie, że to był moment, kiedy zaczął zmagać się z chorobami – wspominał.

Zachęcając do modlitwy za zmarłego kapłana, prosił również o modlitwę w intencji powołań.

- Rodzi się pytanie: „jeżeli ten skończył swoją posługę, czy jest następny, który zajmie jego miejsce?”. Módlmy się, w tak trudnych czasach, o następne powołania. Bardzo potrzebni są kapłani na nowe czasy, na nowe wyzwania. Prośmy, by ofiara życia ks. Mirka została przyjęta i zaowocowała również w ten sposób – zachęcał biskup.

Ksiądz Mirosław Ruszkowski miał 56 lat. Spoczął na cmentarzu w rodzinnym Okonku, obok ojca Tadeusza i zmarłego w 2015 r. starszego brata Jerzego, również kapłana diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

« ‹ 1 › »
Pogrzeb ks. Mirosława Ruszkowskiego, cz. 2

Foto Gość DODANE 26.10.2019

Pogrzeb ks. Mirosława Ruszkowskiego, cz. 2

​​Zmarłego 24 października kapłana pożegnano w Okonku, w rodzinnej parafii.  
Pogrzeb ks. Mirosława Ruszkowskiego, cz. 1

Foto Gość DODANE 26.10.2019

Pogrzeb ks. Mirosława Ruszkowskiego, cz. 1

​Zmarłego 24 października kapłana pożegnano w Okonku, w rodzinnej parafii.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 26.10.2019 20:50

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BP KRZYSZTOF ZADARKO
  • KS. MIROSŁAW RUSZKOWSKI
  • OKONEK
  • POGRZEB KAPŁANA

Polecane w subskrypcji

  • Jak szybkiej kolei potrzebuje Polska?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak szybkiej kolei potrzebuje Polska?
  • „Czy Ty mnie tam słyszysz, Maryjo?”. Świadectwo rodziców
    • Kościół
    • Joanna Kojda
    „Czy Ty mnie tam słyszysz, Maryjo?”. Świadectwo rodziców
  • Caritas Polska ratuje kobiety i dzieci w Jemenie. Na wojnie, o której świat zapomniał
    • Kościół
    • redakcja /caritas
    Caritas Polska ratuje kobiety i dzieci w Jemenie. Na wojnie, o której świat zapomniał
  • Babki z klasą. 50 lat niezwykłej przyjaźni kobiet z piotrkowskiego „medyka”
    • Kościół
    • Przemysław Kucharczak
    Babki z klasą. 50 lat niezwykłej przyjaźni kobiet z piotrkowskiego „medyka”
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X