Nowy numer 22/2023 Archiwum

Każdy wspólny krok jest darem

Tydzień ekumenicznej modlitwy rozpoczął się śpiewem starożytnego hymnu ku czci Bogurodzicy.

Gospodarz franciszkańskiej pustelni na Świętej Górze Polanowskiej o. Janusz Jędryszek, witając zebranych w kaplicy Matki Bożej Bramy Niebios, najwyżej położonym miejscu kultu w diecezji, mówił: – Zaczynamy modlitwy o jedność z najwyższego poziomu!

Niech nasza modlitwa rzeczywiście spłynie na niziny, na depresje tego terenu, aby uprosić łaskę jedności dla wszystkich wyznawców Jezusa Chrystusa. Modlitwie na Świętej Górze Polanowskiej przewodniczył bp Krzysztof Zadarko. – Przebaczający Boże, uwolnij nas od bolesnych wspomnień z przeszłości, które ranią nasze wspólne życie chrześcijańskie. Prowadź nas do pojednania, żebyśmy dzięki Duchowi Świętemu mogli zwyciężyć nienawiść miłością, gniew łagodnością, a podejrzliwość zaufaniem – prosił biskup słowami modlitwy przygotowanej w tym roku przez chrześcijan z Malty.

Wskazując na niebezpieczeństwo kolejnych podziałów, przypominał, że „burzenie jedności zaczynało się od najgorliwszych”. – Odnoszę się do coraz głośniejszych i jednoznacznych postaw, wypowiedzi, publicznych deklaracji z ust najbardziej gorliwych katolików, także prominentnych duchownych, którzy w imię obrony tożsamości chrześcijańskiej i ortodoksji katolickiej mają odwagę coraz częściej wypowiadać słowa jakby z przeszłości. Słowa, które także dzięki naszym modlitwom powinny zniknąć ze słownika, a przede wszystkim z serc katolików. Słowa uderzające w papieża Franciszka, w jego ewangelizację, w jego przewodniczenie Kościołowi. To słowa jednoznaczne, nie komentarze czy metaforyczne opisy, ale jawne deklaracje, że papież jest antypapieżem, schizmatykiem, heretykiem. Tym bardziej nasze modlitwy powinny być mnożone. Nie tylko, żeby pospajać to, co przez wieki zostało w Kościele podzielone, ale także po to, by uniknąć kolejnych tragicznych wydarzeń. Łatwo przejść od słów do czynów – mówił bp Zadarko.

Jak zauważył ks. Mikołaj Lewczuk, proboszcz prawosławnej parafii w Koszalinie, który przewodniczył śpiewowi Akatystu, potrzeba więcej niż tygodnia w roku, żeby budować jedność, ale i ta modlitwa jest już wysłaniem wiadomości do wiernych. – Nie używajmy nawet słowa „ekumenia”, mówmy, jak zachęcał nas dzisiaj bp Zadarko, o życzliwości i wyrzucaniu zbędnego balastu za burtę. Jak wówczas, gdy podczas podróży św. Pawła rozpętała się na morzu burza i trzeba było pozbyć się wszystkiego, co przeszkadzało w przetrwaniu. Przetrwaniu pomaga modlitwa, ale trzeba wyrzucić niechęć, nienawiść, zawiść, wszystko to, co nasze społeczeństwo, parafie, rodziny dzieli – mówił duchowny, przywołując scenę podróży św. Pawła, która wyznacza kierunek tegorocznych rozważań przygotowanych na Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan. Jednym z modlitewnych przystanków tego czasu było szensztackie sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej. – Z powodu ludzkich słabości i grzechu pogubiliśmy się i nie spełniliśmy tej tęsknoty, która wybrzmiewa we wszystkich wspólnotach chrześcijańskich wołaniem naszego Pana: „Ojcze, spraw, aby byli jedno”. Te słowa stały się zadaniem dla wszystkich uczniów wszystkich czasów. On tylko wie, czy zdołamy stanąć razem, czy naszym zadaniem będzie wołać i nigdy nie ustawać, aż On nas wszystkich pozbiera – mówił przewodniczący ekumenicznym nieszporom bp Edward Dajczak. – Tylko Bóg nas może połączyć ostatecznie i do końca. Ale w tej pielgrzymce ziemskiej każdy krok ku sobie, każdy wspólny krok ku Bogu jest darem łaski. I dziękujmy Mu za ten tydzień. Cieszmy się,że w te dni bardziej niż kiedykolwiek Boski testament zostawiony przez Pana jest przynajmniej trochę bliższy – dodał hierarcha.

Tradycyjnie już ekumeniczna modlitwa na Górze Chełmskiej jest także okazją do spotkania sióstr ze zgromadzeń pracujących w Koszalinie, a także do wspólnego śpiewania kolęd i pastorałek.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast