Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Dawna śpiewka w dawnej bazie. Warsztaty śpiewu białego w Bornem Sulinowie

Dawna śpiewka w dawnej bazie. Warsztaty śpiewu białego w Bornem Sulinowie przejdź do galerii

Dziś takie pieśni nieczęsto się słyszy. Tym bardziej w przestrzeni miejskiej, na skwerze, w parku, przy markecie. Warsztaty w Bornem Sulinowie to zaproszenie do poznawania tego, co zniknęło. I do nabrania odwagi.

 
Otwarte warsztaty śpiewu białego w Bornem Sulinowie. Karolina Pawłowska /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Jak zawsze to dzieci są najodważniejsze. Podchodzą bliżej, słuchają, podchwytują melodię. Starsi rzadko decydują się podejść do rozśpiewanej grupki, choć i tacy się zdarzają.

– Zatrzymał się jakiś pan, posłuchał, zaklaskał. Dwie dziewczyny też przystanęły na dłuższy czas. Szkoda, że się nie odważyły. Po to właśnie śpiewamy w plenerze, żeby ludzi oswajać z dawnymi pieśniami. I z samym śpiewaniem. Słyszy nas wiele ludzi i przekonuje się, że pieśni ludowe są zachwycające, pięknie wykonywane, niosące wiele emocji – mówi Alina Karolewicz, która prowadzi otwarte warsztaty w Bornem Sulinowie.

Śpiew biały jest rodzajem śpiewu archaicznego, polegającego na wydobyciu potężnego głosu. Dla naszych przodków był naturalną potrzebą ekspresji, towarzyszył im zarówno na co dzień i od wielkiego święta. Ułatwiał wzajemną komunikację, wzmacniał społeczne więzi i niósł ze sobą prawdziwą radość. Dzisiaj niemal zupełnie zaginął, wyparty przez klasyczne śpiewanie.

– Tylko się zdaje, że to proste. Trzeba się pozbyć muzycznych stereotypów. To wcale nie takie łatwe, żeby śpiewać zgodnie z tradycją. Bardzo daleko odeszliśmy od stroju nietemperowanego, od tego, że cała siła nie tkwi w podkładzie i keyboardzie, ale w ludzkim głosie, podsycanym emocjami wynikającymi z wyśpiewywanych treści – tłumaczy instruktorka.

Alina Karolewicz zbiera dawne pieśni od dwudziestu lat. – Niektóre śpiewam często, inne przypominają mi się przy specjalnych okazjach. Mnie się bardzo podobają pieśni dziadowskie, takie horrory, jak z tą Heliną, co ją andrus z zazdrości w tańcu udusił, ale moim paniom chyba najbardziej się podobają pieśni liryczne, jak ta z okolic Rzeszowa, która opowiada o biednej dziewczynie, która swoją pracowitością i uczciwością podbiła serce bogatego chłopaka – śmieje się.

Po krótkiej rozgrzewce między drzewami i budynkami dawnej bazy wojskowej niosą się dawno zapomniane pieśni. Wystarczy chwila i śpiewaczki podchwytują melodie. Ula Siejok dokłada drugi głos, Ania Hochel spontanicznie dodaje od siebie wyższe nuty. Obie należą do zespołu Jarzębiny z pobliskiego Jelenia.

– Lubimy sobie pośpiewać, ale tej techniki śpiewu wcześniej nie znałyśmy. Trzeba wydobyć głos inaczej, otworzyć gardło. Mamy z tym trochę kłopotu, ale bardzo się staramy – mówią.  

Alina Zamuła podchodzi do sprawy bardzo ambitnie. – Siedziałam w domu ze słuchawkami na uszach i uczyłam się pieśni łemkowskiej. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z językiem ukraińskim – zdradza warsztatowiczka.  

– Pochodzę z poznańskiego, jestem z rodziny śpiewającej. Oboje rodzice śpiewali w chórze rzemieślniczym, ja też uczyłam się śpiewać. Teraz odkrywam biały śpiew. To coś nowego, ale bardzo pięknego. I ile człowiek się dowiaduje! Takie bogactwo pieśni z różnych regionów. Szkoda, żeby zaginęło – dodaje.

Część z uczestniczek brała już udział we wcześniejszych projektach z białym śpiewem, które realizuje Miejska Biblioteka Publiczna w Bornem Sulinowie.

– Panie opanowały już w znacznym stopniu technikę białego głosu. Bo tego nie da się tego zrobić na kilku zajęciach, potrzeba czasu, żeby utrwalić nawyki białej emisji, ale warto przyjść i spróbować, żeby złapać chociaż podstawy – przyznaje Alina Karolewicz. Jak dodaje ma nadzieję, że z warsztatów wyklaruje się grupa. Nazwa już jest: Dawna Śpiewka.

Otwarte warsztaty śpiewu białego zostały dofinansowane ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu EtnoPolska 2020.

« ‹ 1 › »
Warsztaty śpiewu białego

Foto Gość DODANE 22.07.2020

Warsztaty śpiewu białego

Śpiewają w plenerze i zachęcają innych do odkrywania piękna zapomnianych polskich śpiewów.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 22.07.2020 12:04

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BIAŁY ŚPIEW
  • BORNE SULINOWO
  • WARSZTATY ŚPIEWACZE

Polecane w subskrypcji

  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Boże Ciało
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
  • Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
    • Tylko u nas
    • Jacek Dziedzina
    Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
  • Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
    • Świat
    • Jacek Dziedzina
    Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X