Szafa od Serca działa od niedawna, ale już widać, jak bardzo była potrzebna w mieście.
Jadłodzielnia ruszyła już przed Bożym Narodzeniem, ale okres poświąteczny pokazuje dobitnie, jak bardzo jest potrzebna.
– Szafa jest pełna jedzenia. I to nie są jakieś nieapetyczne resztki. Popakowane, opisane z terminem przyrządzenia, wyglądające tak smacznie, że ślinka leci. Ludzie wkładają mnóstwo serca, żeby przyniesione przez nich jedzenie trafiło do kogoś, kto może go potrzebować – cieszy się Krystyna Tousty-Morzycka, pomysłodawczyni przedsięwzięcia. - I to jedzenie na bieżąco znajduje odbiorców, jest stała rotacja, nic się nie marnuje – mówi.
Szafa od Serca zlokalizowana jest w sąsiedztwie Domu Seniora przy ul. Leśnej w Koszalinie.
Jadłodzielnia łączy w sobie zarówno działanie proekologiczne, jak i charytatywne.
Zasady jej funkcjonowania są proste: jeśli masz za dużo jedzenia, nie wyrzucaj, przynieś je do szafy, jeśli jesteś głodny albo potrzebujesz jedzenia dla innych – sięgaj śmiało.
– To problem nie tylko poświąteczny. Wyrzucamy do śmietnika około 9 mln ton jedzenia.
Ale święta pokazują wyraźnie, jak wiele z tego, co kupujemy i przygotowujemy trafia do śmietnika. Widzę to co roku na własnym przykładzie, że obiecuję sobie kupować zdecydowanie mniej, ale różnie to wychodzi. Teraz jest miejsce, w którym ktoś potrzebujący będzie mógł z tego skorzystać – przyznaje Teresa Krysztofiak, jedna z inicjatorek.
Do szafy zaglądają nie tylko najubożsi.
– Jadłodzielnia jest otwarta dla wszystkich. Myślę, że teraz może pojawić się więcej osób, których sytuacja nieco się pogorszyła w związku z pandemią. To niekoniecznie osoby, które korzystają z pomocy tak potrzebnych w mieście miejsc jak Dom Miłosierdzia czy Caritas. Szafa usytuowana jest w dyskretnym miejscu, co może ośmielić do korzystania z jej zasobów – wyjaśnia Krystyna Tousty-Morzycka.
Jeśli pomysł na dobre wpisze się w koszaliński krajobraz, inicjatorki będą myśleć o tym, jak zachęcić do podjęcia się podobnego przedsięwzięcia mieszkańców z innej części miasta.
Szafa od Serca otwarta jest codziennie, przy ul. Leśnej przy Domu Seniora. W Koszalinie jedzenie można przynieść także do Domu Miłosierdzia. Jadłodzielnie działają również w Słupsku, Szczecinku i Darłowie.