Jesteś brzydki, zrób coś z tym!

Pandemia sprawiła, że pisarka ikon z Ustki zechciała uwiecznić oblicze Chrystusa. To dzięki łasce wizerunek staje się piękny.

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 17/2021

dodane 29.04.2021 00:00

Iwona Wszółkowska, choć jeszcze ze skrępowaniem, ale już potrafi przedstawić się: pisarka ikon. Ponoć trzeba ich napisać przynajmniej pięćdziesiąt, by zasłużyć na to miano. Postanowiła więc je przeliczyć. Odkąd chwyciła w dłoń precyzyjny pędzel, by odwzorowywać na desce postaci świętych inspirowane prawosławiem, napisała ich blisko sześćdziesiąt. Z większością się nie rozstaje – zdobią jej dom, przywołują wspomnienia, a przede wszystkim są świadectwem jej coraz bardziej intymnej więzi z Bogiem. I z Chrystusem, choć nie od razu tak było.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy