Słupszczanin por. Zbigniew Has uhonorowany za wierność tradycjom niepodległościowym i świadectwo życia.
W szczecińskiej bazylice odbyła się 3 lipca gala wręczenia XXXV Nagrody Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" im. ks. dr. Bolesława Domańskiego. Wśród jej laureatów jest słupszczanin por. Zbigniew Has ps. Wilczek. Nagrodzono także ks. kan. Piotra Grabowskiego z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej za kultywowanie troski o dziedzictwo narodowe na Środkowym Nadodrzu i dr. Wojciecha Lizaka ze Szczecina za propagowanie historii Pomorza Zachodniego i działalność na rzecz wolnych mediów.
Patriotyczne wychowanie odebrane od ojca, ułana Wojska Polskiego, i religijne od matki ukształtowały życiową drogę por. Hasa, której był wierny nie tylko w czasach zawieruchy wojennej czy represyjnego systemu PRL, ale jest do dziś. Robi to, dbając o upamiętnianie dziedzictwa walki o niepodległą ojczyznę oraz troszcząc się o uczestników tamtych walk, w tym o godny pochówek tych, którzy odchodzą.
Po zakończeniu wojny Z. Has służył w szeregach Zrzeszenia "WiN" jako łącznik, zwiadowca, kolporter prasy i amunicji. Brał udział w akcjach sabotażowych i dywersyjnych przeciwko aparatowi bezpieczeństwa PRL. Po zakończeniu edukacji w 1951 r. zamieszkał w Słupsku. Tu w okresie stanu wojennego pomagał rodzinom osób internowanych. Swoją działalność konspiracyjną skutecznie ukrywał aż do późnych lat 90.
Wśród jego wspomnień z dzieciństwa znajdują się sceny rzezi wołyńskiej - bestialsko pomordowanych, którym przyszło mu oddać ostatnią posługę: zawinąć w prześcieradła, grzebać w prowizorycznych trumnach. - To była straszna rozpacz. Widziałem mękę ludzką, niszczenie polskości. Jak mogłem o tym zapomnieć i zapisać się do PZPR? Nie mogłem, bo przecież w "WiN-ie" złożyłem przysięgę wierności Polsce - mówi jako członek Stowarzyszenia Społeczno-Kombatanckiego Zrzeszenia "WiN" oraz Światowego Związku Żołnierzy AK i współzałożyciel koła terenowego Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów w Słupsku.
To z jego inicjatywy postawiono na cmentarzu komunalnym w Słupsku Krzyż Wołyński, ufundowano tablice upamiętniające żołnierzy wyklętych oraz 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Mimo słusznego wieku porucznik czynnie współpracuje z jednostkami wojskowymi w Słupsku, środowiskami kombatanckimi, kibicowskimi i katolickimi. Spotyka się także z młodzieżą szkolną w ramach żywych lekcji historii.
Więcej o por. Zbigniewie Hasie będzie można przeczytać w najnowszym numerze (27/2021) "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego" na 11 lipca.