Nowy numer 17/2024 Archiwum

Idę za tych, którzy nie mogą. Samotna pielgrzymka do Myśliborza

Ograniczenia pandemiczne zatrzymały pielgrzymów, więc Groszek spakował plecak i ruszył w drogę sam. Niesie ze sobą do myśliborskiego sanktuarium powierzone intencje.

Sympatyczny porządkowy Pielgrzymki Myśliborskiej od lat pilnuje bezpieczeństwa wędrujących z Koszalina na urodziny siostry Faustyny.

Kiedy pandemia zatrzymała pątników w domach postanowił, że kilometry do myśliborskiego sanktuarium przemierzy w ich imieniu.

- Idę, żeby nie przerywać tradycji. No i mam cały plecak intencji do zaniesienia - śmieje się Grzegorz Grochowski, który dzisiaj rano po Mszy św. wyruszył w drogę. A poważnie dodaje:  

- Idę w intencji tych, którzy ucierpieli przez pandemię, bo i w mojej rodzinie choroba zebrała żniwo. Modlę się o ustanie pandemii. Ale także za kibiców, za przyjaciół, za wszystkich, których znam. Ale też za tych, którzy się nie modlą, którzy są dla siebie wilkiem - tłumaczy samotny wędrowiec. 

Doświadczenie w samotnym pielgrzymowaniu zdobył już w ubiegłym roku. Choć przyznaje, że w grupie zdecydowanie łatwiej, nie martwi się o kolejne dni. Spędza je tak samo, jak wtedy, gdy wędrował z grupą. 

- Razem łatwiej się mobilizować. I plecak, który zwykle jechał na pace u pana Rysia, też swoje waży. Ale jest pięknie. Cieszy mnie każdy kilometr, każdy znajomy zakręt na drodze i świadomość, że mogę omodlić tych, co nie mogli pójść. Modlitwa poranna, Anioł Pański w południe, Koronka do Bożego Miłosierdzia, wieczorny pacierz i dzień mija – relacjonuje z trasy, która dzisiaj wieczorem doprowadzi go do Białogardu. - Idę sam, ale nie samotnie. Ludzie dzwonią, wspierają, pytają, czy mogą jakoś pomóc. Pani Paulina poczęstowała mnie obiadem, dała bułek na drogę. Już wiem, że po drodze też czekają na mnie kanapki. Niby drobiazgi, ale bardzo ważne. Nawet noclegi się znajdują.

Podobnie jak w ubiegłym roku pielgrzymka do Myśliborza przybrała formę duchową. Jej uczestnicy codziennie, przez 9 dni, które zwykle spędzali w drodze, spotykają się na modlitwie w szczecineckim kościele Mariackim lub na youtubowym kanale tej parafii

Z Groszkiem spotkają się 25 sierpnia na urodzinach siostry Faustyny. Do myśliborskiego sanktuarium organizowany jest wyjazd autokarowy ze Szczecinka i Koszalina. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy