- Nie jesteście dodatkiem do życia parafialnego i diecezjalnego. Jesteście dla diecezji znakiem czasu - powiedział bp Zadarko do osób konsekrowanych podczas ich jubileuszowej pielgrzymki do Skrzatusza.
Msza św. sprawowana w Dniu Życia Konsekrowanego w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu zgromadziła pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajczaka siostry zakonne, braci, księży, wdowy i dziewice konsekrowane.
Homilię wygłosił bp Krzysztof Zadarko. Wskazując na symbolizujące Chrystusową światłość gromnice zapalane podczas liturgii uroczystości Ofiarowania Pańskiego, kaznodzieja nazwał współczesne ciemności Kościoła: spadająca liczba powołań kapłańskich i zakonnych, kryzys rodziny, nadużycia w Kościele, fala zeświecczenia, polaryzacja i populizm przenoszące się z łatwością do życia Kościoła i wspólnot. – Jesteśmy w okresie kryzysu, permanentnym stanie wypalenia Kościoła – przyznał.
Zachęcał osoby konsekrowane do zasmakowania w łasce przemienienia mającej swoje źródło w momencie Chrztu. – Istota przemiany dokonuje się na górze Tabor, gdzie Pan Jezus odsłania przed wybranymi apostołami swoje oblicze, by potem pokazać je także na górze Golgoty – powiedział biskup.
Jak dodał, trudne wsłuchiwanie się w wołanie Chrystusa z Krzyża poprzedza głos powołania Bożego i fascynacja Nim, intymność westchnień "dobrze nam tu być" szeptanych do ucha Pana. – Między tymi dwiema górami odbywa się życie człowieka. Każda epoka i każdy życiorys mają takie chwile: te na Taborze i na te Golgocie.
W kontekście jubileuszu 50–lecia diecezji biskup Zadarko podjął temat roli wspólnot zakonnych w diecezjalnym Kościele. Wspomniał nie tylko obecnych, ale i wiele osób konsekrowanych upamiętnionych w nagrobkach na cmentarzach, które przez 50 lat istnienia diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej budowały ją i zostawiły trwały świat w sercach jej mieszkańców.
– Nie jesteście dodatkiem do życia parafialnego i diecezjalnego. Jesteście dla diecezji znakiem czasu. Świadectwem życia konsekrowanego pokazujecie, jak przeżywa się Tabor i Golgotę. To jest bardzo ważne i cenne, bo nowe znaki czasu , które są do podjęcia, wymagają z waszej strony decyzji: chcę wrócić do pierwotnej miłości, odczytać na nowo wezwanie "pójdź za Mną".
Biorąc pod uwagę specyfikę naszej diecezji, kaznodzieja stwierdził, że obecność osób konsekrowanych jest potrzebna jako świadectwo życia w taki sposób, by objawiała się chwała Boża. Dlatego namawiał je do odwagi wyruszenia ku Bogu, szukaniu Mesjasza, błogosławienia Go, jak Symeon Dzieciątko Jezus.