Za blisko siedmioma latami działalności wspólnoty zamkniętymi w kronice stoi modlitwa w intencji tysięcy zmarłych.
Najważniejsze daty z życia wspólnoty, relacje ze wspólnych wyjazdów, ale również najważniejsze wydarzenia z życia parafii, jej goście i pracownicy – wszystko to zawarte w profesjonalnie prowadzonej kronice. – Aż szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej – przyznaje Regina Ulanowska, współtwórczyni kroniki. Do jej zadań należy ustalanie tematyki, pisanie tekstów i dostarczanie zdjęć otrzymanych od fotografów z Domowego Kościoła. W korekcie i pracy technicznej wspiera ją emerytowana polonistka Teresa Obarzanek. – Nikomu nie przepuszczę, każdy musi się tu wpisać – przyznaje pani Renia, z dystansem dla swojej „dyktatury”, i oprowadza po kolejnych odręcznych wpisach wizytujących parafię biskupów, rekolekcjonistów, duszpasterzy i sióstr zakonnych.
Wdzięczne dusze
Kronika to przede wszystkim zapis ostatnich siedmiu lat działalności Apostolstwa Pomocy Duszom w Czyśćcu Cierpiącym. Licząca ponad pół setki członków wspólnota, wspierana przez kolejnych duszpasterzy, działa w parafii Najświętszego Zbawiciela w Ustce jednak znacznie dłużej, bo od ponad trzech dekad. Pani Regina związała się z nią w 1993 roku, a od blisko dziesięciu lat stoi na jej czele.
– Byłabym wcześniej w Apostolstwie, ale nikt mi tego nie zaproponował. Kiedy więc padła taka propozycja, bardzo się ucieszyłam. Myślenie o czyśćcu wyniosłam z domu. Mama nauczyła mnie miłości do Matki Bożej i troski o dusze cierpiące. Czuję ich obecność, czuję, że potrzebują naszej modlitwy. Ale też ich wdzięczność za to, że się za nimi wstawiam – opowiada animatorka.
Proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela nie ma wątpliwości, że omadlane dusze potrafią się odwdzięczyć: im więcej im pomagamy, tym skuteczniej wstawiają się za nami. Z ich „pomocy” korzysta też, gdy obawia się, by nie zaspać. – Nie spotkałem się z taką wspólnotą w żadnej wcześniejszej parafii. Tym bardziej ucieszyłem się, kiedy obejmując parafię przed czterema laty, zastałem tu tak prężnie działające Apostolstwo – przyznaje ks. Marek Mackiw. – Zwykle nasze myśli ku duszom czyśćcowym kierujemy w listopadzie, otaczając szczególną modlitwą zmarłych. Apostołowie – pomocnicy zobowiązują się natomiast do codziennej modlitwy, by w ten sposób otwierać im bramy nieba – dodaje ustecki proboszcz.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się