Rok temu były tu jedynie ukryte w chaszczach śmieci. Własnymi rękoma stworzyli miejsce, w którym może odpocząć ciało i duch. Zainspirował ich apel papieża Franciszka, by dostrzegać obok siebie seniorów.
Znaleźli się też sponsorzy, dzięki którym teren został ogrodzony, a wkrótce powstanie drewniana wiata do biesiadowania w Zakątku świętych Joachima i Anny.
- Zawsze mówimy, że jeśli Pan Bóg będzie chciał, żebyśmy coś zrobili, to i da na to pieniądze. Więc i teraz znaleźli się ludzie gotowi dołożyć się do powstania czegoś, co posłuży nam wszystkim, co da nam wszystkim radość - przyznaje Ela Minda, skarbnik zespołu charytatywnego.
Stworzone przez parafian z Żydowa miejsce pobłogosławił bp Edward Dajczak.
- Ewangelia tłumaczona jest gestem wobec najbliższego człowieka, wielkie słowo „miłość” sprawdza się nie gadaniem o uczuciu do ludzkości, ale pochyleniem się i otwartym sercem do tego, który jest obok mnie. W Ewangelii Mateuszowej, w 25 rozdziale, Jezus mówi słowa, które pewnie dobrze znamy: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnie uczyniliście”. To wszystko, co się tutaj dzieje, co tutaj tworzycie, można w tym jednym zdaniu zamknąć - mówił biskup podczas Mszy św. sprawowanej w Lasku Miłosierdzia na polowym ołtarzu, przywołując apel papieża Franciszka na II Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych o rewolucję czułości w spojrzeniu na człowieka.
- W świecie, który biegnie przed siebie z coraz większą prędkością, takie miejsca są błogosławieństwem. Takie programy, które każą nam się zatrzymać i spojrzeć na siebie nawzajem, to pilna potrzeba chwili - nie ma wątpliwości hierarcha, dodając że dzieło wspólnoty z Żydowa to piękny prezent na urodziny diecezji.
- Niech się od was inni uczą, że trzeba mieć otwarte serce i gotowe do pracy ręce. Będę mówić o was wszystkim, jak można wspólnie działać, bo to dzisiaj nie jest proste - zapewniał.
Po Mszy św. na świętujących seniorów czekały kwiaty i lampka wina oraz przygotowana przez organizatorów biesiada.