Na konferencji prasowej przed zakończeniem synodu obecny był także biskup koadiutor. To jego posługa związana będzie z wprowadzaniem w życie postanowień synodu.
Biskup Dajczak, kończąc swoją wypowiedź podczas konferencji prasowej w przeddzień zakończenia synodu, wskazał na swojego następcę, biskupa koadiutora Zbigniewa Zielińskiego.
- Cieszę się, że nowy biskup brał udział w finalnej części synodu. Wykonanie jego postanowień będzie już należało do niego - powiedział bp Dajczak.
- Jestem przekonany, że to, do czego doszedł synod, ma dużą szansę powodzenia w kwestii wcielania tego w życie. Chcę wsłuchiwać się w ten głos. Chcę też zadeklarować, że przychodzę tutaj z dobrą wolą realizacji tego, co stało się owocem tego synodu - powiedział bp Zbigniew Zieliński.
- Kończący się synod jest dla mnie sytuacją szczęśliwą i wymagającą - stwierdził biskup. - Szczęśliwą, ponieważ dostaję gotowy projekt na dalsze funkcjonowanie Kościoła koszalińsko-kołobrzeskiego. Wymagającą, ponieważ dotyczy odpowiedzialności za dzieło, które zaangażowało tak ogromną rzeszę ludzi - dodał biskup koadiutor.
W tym kontekście biskup podkreślił znaczenie synodu jako przestrzeni, w której dochodzą do głosu różne sposoby widzenia tej samej rzeczywistości.
- Synod pozwala zauważyć, że nie tylko istnieją różne optyki formułowania tego, czym jest lokalny Kościół, ale też daje różne możliwości realizowania tego, co zmaterializowało się w postanowieniach synodu - powiedział biskup.
Kontynuując tę myśl, hierarcha podkreślił znaczenie prób dotarcia z ideą synodu do jak najszerszej grupy uczestników życia Kościoła. Wspomniał w tym kontekście pracę wykonaną przez parafialne zespoły synodalne.
- Teraz ważne jest przełożenie tego na to, aby dotrzeć na peryferia, czyli także i do tych, którzy nie uczestniczyli w synodzie - powiedział bp Zieliński, wskazując na szansę przekształcenia się parafialnych zespołów synodalnych w parafialne rady duszpasterskie. - Te organizmy mogą teraz spotykać się po to, aby zastanowić się, jak owoce synodu mają promieniować na całą wspólnotę parafialną - dodał biskup.
Biskup wskazał też na potencjał synodu wyrażający się w możliwości samookreślenia się Kościoła.
- Dziś mamy z tym ogromny problem. W dobie mediów bardzo często interesujemy się tym, co inni o nas mówią, wyłączając się jednocześnie z autorefleksji. Potrzebne jest jeszcze mocniejsze uaktywnienie ludzi do autorefleksji nad tym, czym jest rzeczywistość wiary, Kościoła i jaki jest obszar zainteresowania tymi rzeczywistościami w każdym z nas - stwierdził biskup koadiutor.
Nawiązał także do trudności w pracach synodalnych związanych z pandemią: - Cieszę się, że synod wykazał się ogromną determinacją i czasu pandemii nie potraktował jako alibi zwalniającego z prac, ale jako przynaglenie.
Całość konferencji w materiale "Dobrych Mediów"
Konferencja prasowa o zakończeniu prac II Synodu Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej