Bp Krzysztof Zadarko przewodniczył uroczystej Mszy św. w intencji ojczyzny w koszalińskiej katedrze.
W katedrze obecni byli lokalni parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele służb mundurowych.
Bp Zadarko w homilii zauważył, że lata temu do tragedii zaniku państwowości doprowadziła pycha, zadufanie w nowoczesności i upadek moralny elit.
Bp Krzysztof Zadarko podkreślił, że niezależnie od okoliczności "narodowe wczoraj jest nauczycielką narodowego dzisiaj". - Lekcja historii, która jest przykra i gorzka, gdy zaniesiona jest do Boga, staje się mądrością na przyszłość. Prześwietlona mądrością pochodzącą od samego Boga sprawia, że staje się dla nas chlebem, który jest pożywny, czysty, bogaty i niemający w sobie zarzewia kolejnego grzechu, ale świętość i wyzwolenie.
Bp Zadarko stwierdził, że większość narodowych problemów można było rozwiązać, sięgając po najprostsze zasady moralne, po zasady sprawiedliwości społecznej, ładu moralnego. Sprawujący władzę wybierali jednak kolejne umowy z sąsiadami i niekorzystne traktaty.
- Czy przez naszą narodową codzienność przebija moralny błysk prawdy, wrażliwość na dobro i zło? Czy rzeczywiście w rozwiązywaniu spraw osobistych, również publicznych sięgamy po odpowiedź płynącą z sumienia? Potrzebne jest nam takie święto, aby uczyć się od historii tego, co jest piękne, co było piękne i co musi być piękne, aby naród przetrwał - mówił biskup.
Hierarcha zwrócił uwagę na obecne w sferze politycznej i medialnej zjawisko świadomego dzielenia społeczeństwa, zawężania przestrzeni dialogu. - Samowładni królowie ekranów, mając w oczach ten błysk nienawiści, mówią o konieczności, mówią o racji stanu. Nieomylni, wspaniali i czyści - oni chcą wszystkich dookoła podzielić. Najgorszą z możliwych jest ich rada, byśmy już nigdy w życiu, nigdy w życiu nie chcieli najzwyczajniej ze sobą pogadać - mówił biskup.
- Gadajmy o historii, o jej najpiękniejszych kartach, jej najpiękniejszych postaciach: władcach, królach, dowódcach, żołnierzach, prostych obywatelach, siostrach, braciach. Gadajmy o tych również trudnych kartach, trudnych momentach, nawet bolesnych. I wyciągajmy z nich mądrość, która zawsze, jeśli to jest czynione z czystym sercem otwartym na głos Boga, będzie stawała się dla nas potrzebną mądrością Bożą - zauważył bp Zadarko.
Uczestnicy Mszy św. po jej zakończeniu przeszli na plac Zwycięstwa przy pomniku marszałka Piłsudskiego. Tam odbył się uroczysty apel.