Te słowa abp. Gądeckiego i innych znakomitych gości ingresu usłyszeli zgromadzeni w koszalińskiej katedrze.
Na zakończenie ingresu bp Zbigniewa Zielińskiego na katedrę w Koszalinie odbyły się przemówienia wybranych uczestników wydarzenia reprezentujących różne funkcje i stany, m.in. nuncjusza apostolskiego, reprezentanta Prezydenta RP, przewodniczącego KEP, przedstawicieli duchowieństwa, osób konsekrowanych i laikatu, bp. Edwarda Dajczaka oraz Prezydenta Koszalina.
Nuncjusz apostolski abp Salvatore Pennacchio, będąc pod wrażeniem dojrzałości wspólnoty diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oraz jej pasterzy, którzy wykazali się przykładnie budującą współpracą w procesie przekazania zadań biskupich, wyraził wdzięczność "za ten piękny przykład wspólnej pracy dla dobra wszystkich".
– Bardzo dziś nam potrzeba jedności świeckich i duchownych. Jedność oczywiście dopuszcza różnice zdań, ale ostatecznie kieruje się ku podstawowej wartości szukania dobra całej wspólnoty – powiedział abp Pennacchio. Jednocześnie pożegnał się z zebranymi na ingresie – w bliskiej perspektywie zakończenia swojej posługi w Polsce jako nuncjusza apostolskiego.
W liście gratulacyjnym przeczytanym przez Marcina Drewę z Kancelarii Prezydenta RP znalazła się opinia prezydenta Dudy o bp. Zbigniewie Zielińskim jako predestynowanym do przewodzenia duchowieństwu i wiernym Pomorza Środkowego dzięki swemu duszpasterskiemu doświadczeniu i doskonałej znajomości zagadnień i wyzwań, przed którymi świeccy stają na co dzień.
Zaznaczając, że bp Zieliński staje się spadkobiercą bp Reinberna, który przed tysiącem lat chrystianizował Pomorze, abp Stanisław Gądecki mówił o wymogach posługi biskupiej.
– Służba biskupa domaga się od ciebie wzorowego życia, zdolności i nawiązania konstruktywnej i autentycznej relacji z ludźmi, postawy zachęcającej do współpracy i rozwijającej ją, dobroci serca, cierpliwości, zrozumienia i współczucia w odniesieniu do ludzkich cierpień duszy i ciała, a także wyrozumiałości i przebaczenia. Chodzi bowiem o wyrażenie w jak najlepszy sposób tego, jakim był Chrystus, Dobry Pasterz – powiedział arcybiskup.