W koszalińskiej samochodówce o uzależnieniach

Mikser, czyli M. Mądrzyk, zaczynał od pisania tekstów, w których chciał wyrazić swoje spostrzeżenia na temat otaczającej go rzeczywistości, zwłaszcza te, których nie mógł znaleźć u innych podziwianych za technikę raperów. Po latach rap to dla niego także freestyle, czyli układanie treści rapowanego utworu na gorąco, na przykład z podrzuconych przez publiczność słów lub z sytuacji wyłapanych z otoczenia.

28 marca, podczas spotkania w Zespole Szkół Samochodowych, nie zabrakło uczniów zaciekawionych przekazem Miksera, który w marcu zawitał do różnych placówek oświatowych na Pomorzu, by w spotkaniu z nastolatkami poruszyć temat uzależnień, przemocy i pasji. Do koszalińskiej samochodówki trafił na zaproszenie katechety ks. Rafała Kowalskiego. Jak mówi duszpasterz, przekonujące jest świadectwo nawróconego rapera, który swój przekaz opiera na doświadczeniu życia w uzależnieniu oraz w rodzinie dysfunkcyjnej i - jak daje o tym świadectwo - życie zawdzięcza Jezusowi, który uratował jego organizm od całkowitego wyniszczenia nałogiem.

- Zależało mi, żeby dzięki spotkaniu z konkretnym człowiekiem nasi uczniowie, głównie młodzi mężczyźni, którzy już uczą się zawodu, zrozumieli, że bez względu na wszystko mają wielką wartość i że mają w sobie ogromne pokłady talentów. To szansa, by zechcieli je odnaleźć, a potem rozwijać - mówi ks. Kowalski.

Jak dodaje, oni sami nie zawsze są w stanie te szanse dostrzec. - Myślę, że są w pewien sposób zagłuszeni przez to, co dzieje się wokół nich i nie potrafią odnaleźć samych siebie - tłumaczy ks. Kowalski. - Część pochodzi z rozbitych rodzin, brakuje im dobrych wzorców. To czas, w którym niektórzy wchodzą, niestety, na drogę uzależnień, a także przemocy.

Uczniowie zaciekawieni świadectwem M. Mądrzyka pytali nie tylko o muzykę i jego ulubione zespoły, ale też o uzależnienia, sens edukacji szkolnej, pasje. Rady muzyka były bardzo konkretne. - Jeśli masz jakąś pasję, to nie przejmuj się brakiem pieniędzy, ale myśl o tym, co masz. Kapitałem podstawowym jest czas. Jeśli chcesz iść w jakimś kierunku, warto powiedzieć o tym rodzicom, by wiedzieli, że robisz coś konstruktywnego. W ten sposób możesz zyskać ich przychylność, gdy będziesz chciał poświęcić na coś kilka godzin, w przeciwnym razie otoczenie może dezorganizować pewne rzeczy - podpowiadał.

Mikser radził, by być realistą w wyznaczaniu celu: lepiej robić małe kroki i iść ciągle do przodu. Przekonywał, by młodzi dbali o wartościowe relacje z ludźmi, a także wyznaczali sobie zadania, plany dnia, tygodnia. - Nie warto rzucać się na głęboką wodę i chcieć robić od razu gigantyczny postęp. Ja przez kilka lat wychodziłem na ulicę i tam całymi dniami rapowałem. Bez sensu? Nie. Bo poznałem wtedy ludzi, dzięki którym potem zagrałem wiele koncertów - opowiadał Mikser.

Więcej o wydarzeniu będzie można przeczytać w nr. 14/2023 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego" na 9 kwietnia.