W Objeździe odbyło się spotkanie autorskie z Czesławą Długoszek, opisującą losy osadnicze ziemi słupskiej.
W Starej Gorzelni w Objeździe odbyło się 3 listopada spotkanie z autorką książki "Mury żyją dłużej. Historie od morza do jeziora Gardno i inne".
Moderatorem rozmowy z autorką drugiej już książki o historii słupskiej ziemi (po wydanej w 2018 r. "Jeśli będziemy jak kamienie - reportaże z Objazdy i okolic") była Danuta Sroka, kustosz Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. Spotkanie - przy kawie i cieście, w niezwykłym wystroju dawnej gorzelni - rozpoczęła ballada Bułata Okudżawy, wyśpiewana przez Annę Poźlewicz.
Czesława Długoszek opowiada w swoich książkach losy osadnictwa na Pomorzu Środkowym. Jak podkreśla, kotwicą kulturowej i społecznej tożsamości w tamtym czasie, gdy administracja państwowa nie była ugruntowana, były parafie i szkoły. Proboszcz, nauczyciel, sołtys byli naturalnymi autorytetami, do których odwoływali się nowi mieszkańcy Wytowna, Objazdy, Rowów i innych wsi słupskiej ziemi. Dlatego pamięć o księżach i nauczycielach znajduje odbicie we wspomnieniach mieszkańców.
- Składanie książki "Mury żyją dłużej" było jak tkanie barwnej tkaniny - mówi autorka. - Zbierałam strzępy zapomnianych opowieści o ludzkich losach, o niechcianych podróżach, ucieczkach i zdarzeniach odmieniających życie. Starałam się wpisać je w kanwę szerszej historii, której cezurą był rok 1945, a później również inne daty.
Organizatorami spotkania byli gmina Ustka i Centrum Kultury Gminy Ustka.
Więcej o wydarzeniu będzie można przeczytać w jednym z kolejnych numerów "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".