To jedyna świątynia w diecezji, której od samego początku istnienia patronuje Apostoł Pomorza. Zbudowana przez niewielką niemiecką wspólnotę katolicką, od 76 lat służy jako przyklasztorny kościół klaryskom od Wieczystej Adoracji.

- Gromadzimy się, żeby złożyć Bogu dziękczynienie za bogactwo tego miejsca, które wydaje się być z dala, inne niż współczesny zabiegany i hałaśliwy świat, a w rzeczywistości będące w jego sercu poprzez zanoszone dzień i noc modły za świat, za ludzi, za Kościół - mówił na rozpoczęcie jubileuszowej Eucharystii bp Zbigniew Zieliński.

Przywołując historię poświęcenia świątyni 11 grudnia 1873 r., wskazywał również na jego szczególny patronat, odsyłający do przyszłorocznego świętowania 900-lecia misji chrystianizacyjnej św. Ottona na Pomorzu Zachodnim oraz na znak, jakim jest obecność Tronu Eucharystycznego, przed którym od 76 lat nieustannie trwają na modlitwie dzień i noc siostry klaryski.

- Przywołując tę bogatą historię, uświadamiamy sobie, że jest ona jednym ze znaków troski Boga o człowieka mieszkającego w tym konkretnym miejscu. Tak jak 2000 lat temu przejawem tej troski były narodziny Jezusa, tak przybywający apostołowie głoszący Ewangelię, siostry i kapłani stali się znakami nadziei dla tych, którzy jej szukali - mówił biskup. - To bogactwo przeszłej historii niech inspiruje nas do pisania historii dzisiaj - apelował hierarcha.

Uroczystości jubileuszowe w kościele św. Ottona poprzedziły trzydniowe przygotowania z naukami, które głosił ks. Jan Wojtczak z parafii Najświętszego Serca Jezusowego, na terenie której znajduje się klasztor.

Więcej o słupskim kościele przyklasztornym w numerze 51. wydania papierowego „Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego” i w e-wydaniu.