Temat Synodu o synodalności zgromadził mężczyzn z Męskiej Grupy Modlitewnej "Eliasz".
Męska Grupa Modlitewna „Eliasz” spotyka się w domu parafialnym przy kościele Narodzenia NMP w Szczecinku od listopada 2020 roku. Na rozpoczętą wówczas inicjatywę ks. Dariusza Więcka odpowiedziało blisko 50 mężczyzn, po kilku latach grupa liczy ok. 20 osób. Obecnie ich opiekunem duchowym jest ks. Sebastian Kapuściński.
Na lutowym spotkaniu wykład nt. Synodu o synodalności poprowadził ks. prof. dr hab. Janusz Bujak.
‒ Większość wiernych w Kościele Katolickim, również w Polsce, mało wie o tym synodzie. Niewielu, bo od 0,5 do 0,7 procent wiernych, wzięło udział w synodach krajowych, a dodatkowo jesteśmy jedną z kilku diecezji, w których spotkania te się nie odbyły, jako że mieliśmy synod diecezjalny – powiedział ks. Bujak. ‒ Docierają do nas najwyżej medialne hasła o tym wydarzeniu, a brakuje systematycznej wiedzy, która może dać narzędzia, wskazać na dokumenty i strony internetowe, gdzie można uzyskać informacje na ten temat, szczególnie, że jesienią ma się odbyć druga i ostatnia sesja Synodu o synodalności. Oczywiście nie da się powiedzieć wszystkiego, ale można pokazać zainteresowanym, gdzie sięgać, co przeczytać, żeby pogłębić swoją wiedzę – wskazywał.
Spotkania MGM "Eliasz" odbywają się w trzecie piątki miesiąca; rozpoczynają się modlitwą w kościele, następnie w salce jest czas na konferencję, a potem rozmowy przy kawie na zadany temat. Odbywają się także spotkania w plenerze, jak Ekstremalna Droga Krzyżowa, wyjazd integracyjny na Górę Polanowską, całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu, adwentowy dzień skupienia; w nich mogą wziąć udział także żony uczestników.
Panowie angażują się w prace na terenie parafii, opiekę nad grobami księży pochowanych na cmentarzu, współorganizację festynu. Nie brakuje akcentów sportowych ‒ jest nim Bieg po słowo, czyli swoista dwukilometrowa pielgrzymka z parafii Mariackiej do Bursy Caritas dla chłopców. Współdziałają też w akcjach podjętych z innymi grupami duszpasterskimi. ‒ Widzimy, że takie konkretne eventy są nam potrzebne jako grupie, bo wspólne działanie bardzo mężczyzn integruje ‒ mówi Wiesław Brzeziński.
‒ Chcemy nawzajem mobilizować się do tego, by pojawiać się w Kościele i naszym zaangażowaniem przyciągać kolejnych mężczyzn – mówi Przemysław Machnik. ‒ Ja mam potrzebę, by poświęcać czas na spotkania z Bogiem, szczególnie w takim męskim gronie.
Więcej o wydarzeniu będzie można przeczytać w nr. 9/2024 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego" i w e-wydaniu.