Pod takim hasłem trwają w Wałczu Dni Kultury Żydowskiej. Pierwsza odsłoną trzydniowego wydarzenia był wykład opowiadający o społeczności żydowskiej mieszkającej w mieście przed wojną.
Wałeckie Centrum Kultury przygotowało program, który ma łączyć przeszłość z teraźniejszością, inspirując mieszkańców do odkrywania i doceniania kultury żydowskiej oraz jej wkładu w historię miasta. Dlatego trzydniowe wydarzenie rozpoczęło się od wykładu poświęconego Żydom urodzonym w Wałczu.
– Chodzi o to, żeby w tej historii zobaczyć ludzi, a nie statystyki, liczby mówiące o tym, ilu z nich zginęło. Żeby pozwolić im wyjść z anonimowości, bo przecież żyli tutaj, mieszkali, pracowali, tworzyli to miasto, budowali domy – przyznaje Piotr Wojtanek, który od lat bada dzieje wałeckiej społeczności żydowskiej.
Historia wielu z nich kończy się wraz z wybuchem II wojny światowej. Jedynie nieliczni, o których również opowiadał historyk, przeżyli Holocaust. Zagładzie Żydów europejskich poświęcona jest również wystawa przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej, którą można oglądać w Wałeckim Centrum Kultury.
Rozpoczęcie Dni Kultury Żydowskiej w Wałczu.W ramach wydarzenia dziś wieczorem odbędzie się koncert Karoliny Cichej „Jidyszland. Pieśni żydowskie z Podlasia”, a w niedzielę warsztaty tańców izraelskich.
Dni Kultury Żydowskiej organizowane są w mieście po raz drugi.
– Dla mnie osobiście to istotne dlatego, że w miejscu, gdzie dziś stoi Centrum Kultury znajdowała się synagoga i cmentarz żydowski. Zostały zniszczone i zrównane z ziemią, a historia Żydów wałeckich wymazana z pamięci. Dlatego zależy mi, żeby mieszkańcy młodsi i starsi dowiedzieli się o tej społeczności, która także tworzyła to miasto i otworzyła się na nią – mówi Ewa Janicka-Olejnik.
Dyrektor WCK podkreśla, że szczególnie leży jej na sercu, żeby młode pokolenie nie dawało się pociągnąć mowie nienawiści i dzieleniu ludzi. Tym bardziej, że wydarzenie już spotkało się z falą hejtu w mediach społecznościowych.
Więcej o Dniach Kultury Żydowskiej w numerze 17. wydania papierowego "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego" i w e-wydaniu.