Krępa Słupska, leżąca w gminie Redzikowo na obrzeżu parku krajobrazowego Dolina Słupi, należy do parafii pw. św. Jana Kantego w Słupsku. Obecnie mieszkańcy Krępy korzystają z niedużej kaplicy pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus wybudowanej w 1985 roku. Kaplica wymagałaby gruntownego remontu, nadto miejscowość się rozbudowuje, stąd decyzja o budowie kościoła. Posłuży on także mieszkańcom pobliskich wsi – Płaszewka i Łupin.

4 listopada bp Zbigniew Zieliński poświęcił plac budowy pod nową świątynię. Wcześniej przewodniczył Mszy św. w kaplicy. Jej wezwanie – św. Teresy od Dzieciątka Jezus – otrzyma przyszły kościół.

Proboszcz parafii ks. Wojciech Filimon zakłada, że budowlę uda się postawić w cztery lata. Jak wyjaśnia, poprzednie lokalizacje planowanego obiektu były konsultowane z parafianami i uznane za niezadowalające. Negocjacje z władzami gminy zaowocowały rozwiązaniem, który satysfakcjonuje wszystkie strony. – Przychodzi taki czas, że trzeba już zrobić ten konkretny krok, dzisiaj jest nim poświęcenie placu budowy i krzyża tam postawionego – powiedział proboszcz.

Fundamenty kościoła będą wylane wiosną 2025 roku, po wcześniejszej wymianie gruntu. – Budowa kościoła konsoliduje społeczność – ocenił proboszcz. – Wierzę, że to Boża sprawa i mam nadzieję, że uda się wybudować kościół w cztery lata, tak jak obiecałem to pani wójt. Potem przyjdzie jeszcze czas na wykończenie, ale ważne, byśmy jako wspólnota mogli się gromadzić w nowym miejscu.

– Mieszkańców nam przybywa, co więcej, ku mojej radości powracają, by się tutaj osiedlić, dzieci miejscowych gospodarzy – stwierdza Barbara Dykier, wójt Gminy Redzikowo, przekonując, że nowe miejsce katolickiego kultu jest potrzebne. Chodzi nie tylko o większy obiekt, ale też o bezpieczeństwo uczestników nabożeństw, zapewnienie parkingu, jako że spora ich część przyjeżdża z ościennych wsi, Płaszewka i Łupin.

– Od wielu lat były plany budowy kościoła. Pierwszą lokalizację wskazali mieszkańcy, kolejna planowana była na nowym osiedlu; ja zaproponowałam księdzu proboszczowi miejsce obok nowego obiektu w centrum Krępy – Centrum Aktywności Lokalnej. Myślę, że to dobre rozwiązanie i obie strony na tym skorzystają – mówi pani wójt. – Spełniają się marzenia mieszkańców mojej gminy. Jako katoliczka rozumiem to dobrze i cieszy mnie wzruszenie mieszkańców związane z planami budowy kościoła. A poza tym, kiedy powstaje coś nowego, jakiś nowy cel, to on mobilizuje ludzi, integruje. No i postaramy się wspomóc księdza proboszcza w tym, żeby ten ambitny cel, postawienia kościoła w ciągu czterech lat, udało się zrealizować. Robimy to dla mieszkańców.

Dziękując za prawie cztery dekady funkcjonowania kaplicy w Krępie Słupskiej bp Zieliński zachęcał w homilii do wdzięczności za minione lata parafii, zachowanie w pamięci tego, co miało znaczenie dla rozwoju wiary. – To jest bogactwo, z którym wyruszamy na kolejny etap tworzenia tej wspólnoty parafialnej. Tu, w tej części parafii św. Jana Kantego, w Krępie, chcemy zrobić kolejny krok, wznosząc kościół – mówił biskup. Podkreślił też znaczenie intencji budowy kościoła, uznając obszerność lokum czy wygodę w korzystaniu z niego za rzecz wtórną. – Najważniejszą intencją, która ma towarzyszyć przy wznoszeniu świątyni jest oddanie czci Panu Bogu. Budowa świątyni to jest szczególna łaska.

Przypominając hasło „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” dobiegającego końca roku duszpasterskiego, bp Zieliński przywołał postać patronki kaplicy, jak i przyszłego kościoła w Krępie – św. Teresy od Dzieciątka Jezus – jako tej, która pod koniec swojego życia odkryła, co jest jego misją. – Niemal u kresu swojego świętego życia znalazła odpowiedź na najbardziej istotne pytanie: jakie jest jej miejsce w Kościele. W momencie duchowego uniesienia odkrywa i wykrzykuje stwierdzenie „jestem córką Kościoła!”. Ona odkryła w sobie dziecięctwo Kościoła, to że Kościół ją zrodził – mówił biskup, wyjaśniając, że doświadczenie św. Teresy jest zaproszeniem także dla mieszkańców Krępy, by bardziej świadomie uczestniczyć we wspólnocie Kościoła.