Słupskie hospicjum podnosi standardy

W słupskim Hospicjum Miłosierdzia Bożego biskup koszalińsko-kołobrzeski uczestniczył w modlitwie, po której pobłogosławił nową część budynku.

- Ta placówka ma swoją bogatą historię, która pisana jest przede wszystkim pomocą osobom dotkniętym chorobą nowotworową. Tytuł „Miłosierdzia Bożego” jeszcze bardziej podkreśla ważny wymiar tego miejsca. Hospicjum to ratowanie życia i walka o godność ludzi w trudnym stanie choroby. Dlatego cieszymy się, że miejsce to zwiększa swój potencjał - mówi biskup.

Dyrektor Teresa Jerzyk podkreśla, że zwiększony potencjał oznacza przede wszystkim podniesienie jakości oferowanej chorym pomocy. - Dzięki nowemu skrzydłu mamy 4 dodatkowe miejsca. Nie chodzi nam jednak o zwiększanie ilości chorych, ale o polepszenie komfortu tym, którzy są. To jest niezwykle istotne w ostatniej fazie życia człowieka. Od teraz nasi pacjenci będą więc przebywać w salach dwu lub jednoosobowych. Do tego możemy zaoferować pokój dla bliskich naszych pacjentów. Niektórzy z nich zostają na noc, czuwają przy swoich chorych, więc takie miejsce też jest potrzebne - mówi Teresa Jerzyk.

  Odwiedziny biskupa były także związane ze świętowanym w lutym Światowym Dniem Chorego. ks. Sebastian Przybyła

Pieniądze na budowę nowego skrzydła, a także na planowany remont całości budynku oraz na stworzenie ogrodu zimowego pochodzą z odpisów 1,5 proc. oraz ze zbiórek przeprowadzanych na cmentarzach. W związku z tym Teresa Jerzyk podkreśla: - Wszyscy ludzie, którzy dawali nam swoje ofiary, przyczynili się do tych inwestycji.

Słupskie Hospicjum Miłosierdzia Bożego działa od roku 1997. Maksymalnie może w nim przebywać 22 pacjentów. Wizyta biskupa miała miejsce także w związku z obchodzonym w lutym Światowym Dniem Chorego.