Jasna Góra zdobyta. Teraz Rzym!

Na rowerowych siodełkach spędzili tydzień, pokonali prawie 600 km. Zmęczeni, ale niezmiernie szczęśliwi pątnicy na rowerach dotarli do Częstochowy.

Tu czekał na nich, podobnie jak w poprzednich latach, przyjaciel rowerowej pielgrzymki bp Paweł Cieślik. Gratulował wytrwałości najmłodszym i najstarszym pielgrzymom, którzy przywieźli na Jasną Górę modlitewne intencje – te osobiste, diecezjalne, ale i te, które powierzyli im napotkani na pielgrzymkowym szlaku gościnni dobrodzieje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..