Do malutkiego Turowa zjechało się kilka bractw z całego Pomorza. Ich członkowie walczyli o Łuk Wójta Szczecinka i Pierścień Księżnej Elżbiety (ufundowany przez dyrektora Zakładu Karnego w Czarnem). W przeddzień narodowego święta zmierzyli się w hali sportowej turowskiego gimnazjum w konkursie łucznictwa tradycyjnego.

Zmagania rozpoczęła salwa ze średniowiecznej artylerii.

Turnieje na narodowe święto to już lokalna tradycja. Dotychczas obywały się w Szczecinku. W tym roku po raz pierwszy łucznicy stanęli do zmagań w Turowie i – także po raz pierwszy – w hali sportowej. – To trochę inny sposób na uczczenie święta narodowego, ale nie mniej godny i nie mniej patriotyczny – wyjaśnia ideę łuczniczych zmagań Cezary Sierzputowski, komandor szczecinecki, organizator turnieju.

– Staramy się kultywować nie tylko tradycje, stroje, wyposażenie, ale także rycerskie wartości, a więc i patriotyzm. Od tych ludzi z przeszłości my dzisiaj, możemy się uczyć patriotyzmu, poszanowania najważniejszych wartości. I pamiętać, że historia nie zaczyna się od nas – dodaje Robert Furtak ze Świdwina, który prezentował w Turowie średniowieczne uzbrojenie rycerskie.

Najlepszym  łucznikiem okazał się Krzysztof Brzeziński z Koszalińskiej Kampanii Rycerskiej, który potwierdził swój prymat także w konkursie dodatkowym: trafienia do jabłka.

Podczas turnieju można było także obejrzeć pokazy walk i wystawę rękodzieła, przymierzyć zbroję, zmierzyć się w walce z rycerzami i spróbować swoich sił w strzelaniu z łuku. Zainteresowanie, szczególnie wśród dzieci było ogromne. – Na takim turnieju obowiązkiem jest dotknięcie zbroi i przymierzenie jej, a nie tylko oglądanie z daleka eksponatów – mówi Bartłomiej Zielonka, mistrz Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej.

Dziś w Polsce odbywały się dwie imprezy rycerskie, które w tak oryginalny sposób miały uczcić jutrzejsze święto państwowe: turniej w Turowie i Parada Łuczników w Sopocie.

Organizatorami imprezy byli Urząd Gminy Szczecinek, Gimnazjum Publiczne w Turowie oraz Koszalińska Kompania Rycerska i Komandoria Szczecinka.