Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Zjednoczyć się z Jezusem. Kolejne obłóczyny u Braci Miłosiernego Pana

Zjednoczyć się z Jezusem. Kolejne obłóczyny u Braci Miłosiernego Pana przejdź do galerii

Zgromadzenie powstałe we wrześniu 2018 roku przy Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie liczy już 6 braci. Piąty z nich przywdział właśnie habit.

 
Rola, 16 lipca. Ks. Radosław Siwiński nakłada habit br. Szczepanowi. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Pochodzący ze Szczecinka Oskar Kozłowski 16 lipca po raz pierwszy założył habit Braci Miłosiernego Pana. Tym samym rozpoczął nowicjat, przyjmując imię Szczepan.

- W tej chwili mamy już sześciu braci. Kolejny wstępuje w sierpniu, a trzech następnych interesuje się naszym zgromadzeniem - mówi ks. Radosław Siwiński, dyrektor Domu Miłosierdzia Bożego i moderator wspólnoty.

Uroczystość obłóczyn odbyła się przy domu na Roli koło Lipia, gdzie mieści się zamiejscowa placówka Domu Miłosierdzia Bożego. Funkcjonuje tam dom dla mężczyzn, którzy rozpoczynają drogę wychodzenia z uzależnień i powrotu do społeczeństwa.

- Zależało mi, żeby moje obłóczyny odbyły się właśnie tutaj, ponieważ chciałem w ten sposób zjednoczyć się z Jezusem w Jego miłości miłosiernej niejako na samym dole, czyli tu, gdzie nasi mieszkańcy są w najtrudniejszym momencie swojej drogi nawrócenia - mówi br. Szczepan.

O swojej drodze do wspólnoty mówi: - To jest powołanie skrzatuskie. Na wrześniowym odpuście, kiedy biskup powoływał Braci Miłosiernego Pana, byłem tam i dla mnie tamto wydarzenie było jak strzała, która trafiła mnie prosto w serce. Kiedy wróciłem do domu, już o niczym innym nie myślałem.

- Całe życie w jakiś sposób Matka Boża mnie prowadziła. Oddałem się Jej w 1982 roku w kościele Mariackim w Słupsku. Potem w życiu, nawet wtedy, kiedy błądziłem i robiłem różne złe rzeczy, zawsze pamiętałem o tym akcie. Dzisiaj mogę powiedzieć, że to, że trafiłem tutaj, jest owocem Jej prowadzenia - mówi br. Szczepan.

- W życiu różnie bywało. Przez pracoholizm doświadczyłem załamania nerwowego. Wyszedłem z bardzo ciężkiego stanu. Miałem różne objawy, także bardzo poważne, zagrażające życiu. Spędziłem 5 miesięcy w szpitalu. Odkryłem tam Jezusa Eucharystycznego i Różaniec. Odmawiałem go dzień i noc. Pewnego dnia objawy po prostu ustąpiły. Lekarze stwierdzili w wypisie, że stało się to z niewiadomego powodu. Dla mnie to cud, którego wtedy doświadczyłem - dzieli się br. Szczepan.

Na obłóczynach obecnych było kilkadziesiąt osób związanych z Domem Miłosierdzia Bożego. Przyjechała także 80-letnia mama br. Szczepana. - Jestem szczęśliwa, ponieważ wiem, że on jest szczęśliwy. Teraz potrzeba już tylko modlitwy - mówi wzruszona pani Apolonia.

- Mam wielki szacunek do braci - mówi jeden z mieszkańców domu na Roli, który jest w nim od ponad 2 lat. Wcześniej wiele lat spędził na ulicy jako bezdomny. W Domu Miłosierdzia Bożego otrzymał pomoc. Walczy ze swoim uzależnieniem. - Oni są dla nas znakiem, że można żyć inaczej, blisko Boga - dodaje.

Bracia Miłosiernego Pana formalnie są obecnie stowarzyszeniem wiernych świeckich. Aby zostali zatwierdzeni jako instytut zakonny, muszą przejść kolejne szczeble przewidziane przez prawo kanoniczne.

Jak informuje ks. Siwiński, są już dwie kandydatki do gałęzi żeńskiej zgromadzenia, która niebawem zostanie zatwierdzona przez biskupa.

Charyzmatem zgromadzenia jest głoszenie Jezusa Miłosiernego poprzez głębokie życie duchowe oraz pomoc najuboższym. - Powołaniem braci jest Dom Miłosierdzia Bożego - mówi ks. Radosław.

Pierwszym zgromadzeniem powstałym w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej jest żeńska Wspólnota Dzieci Łaski Bożej. Jej początki sięgają roku 1977. Oficjalnie siostry zostały zatwierdzone przez biskupa diecezjalnego w roku 1986.

« ‹ 1 › »
Kolejne obłóczyny u Braci Miłosiernego Pana

Foto Gość DODANE 16.07.2019 AKTUALIZACJA 17.07.2019

Kolejne obłóczyny u Braci Miłosiernego Pana

Uroczystość odbyła się 16 lipca w domu na Roli koło Lipia.​  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

|

GOSC.PL

publikacja 16.07.2019 23:49

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BRACIA MIŁOSIERNEGO PANA
  • DOM MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
  • OBŁÓCZYNY
  • ROLA

Polecane w subskrypcji

  • Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
    • Historia
    • Agnieszka Huf
    Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
  • Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
    • Temat Gościa
    • Franciszek Kucharczak
    Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
  • Co drażniło Świętego z Ars?
    • Rozmowa
    • Jarosław Dudała
    Co drażniło Świętego z Ars?
  • Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X