Po zmroku w sobotę rozpoczęła się liturgia światła - na placu przed katedrą od poświęconego ognia rozpalono paschał. Wniesiony w procesji do kościoła użyczał światła świecom licznie zgromadzonych wiernych. Wigilii Paschalnej w koszalińskiej katedrze przewodniczył bp Zieliński. W tegorocznej wzięły dodatkowo udział dwie grupy neokatechumenalne ze wspólnot z parafii franciszkańskich z Koszalina i Darłowa.

W homilii bp Zieliński podkreślił wymowę trzech dni paschalnych, prowadzących wiernych poprzez znaki i słowa ku tajemnicy zmartwychwstania. - Obchody świętego Triduum męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa osiągnęły swój punkt kulminacyjny - powiedział, wskazując na wymiar uwielbienia krzyża Pana i wysławianie Jego zmartwychwstania. - Liturgia tych dni przygotowała nas do przyjęcia prawdy najważniejszej: prawdy o pełni miłości.

Ze względu na symbolikę liturgii homilii bp Zieliński podkreślił m.in. temat chrzcielny. - Niechaj jeszcze odważniej wybrzmi w naszym życiu wyznanie wypowiedziane w odnowionych przyrzeczeniach chrzcielnych: "Wierzę w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny". Zatem weselmy się, bo Pan zmartwychwstał i my Jego przykładem zmartwychwstaniemy. Póki co, także z naszych upadków, grzechów, niewierności i słabości. Zmartwychwstaniemy. Alleluja! - zakończył homilię biskup.

Po zakończeniu Eucharystii w kościele trwało jeszcze uwielbienie śpiewem i tańcem, prowadzone przez grupy neokatechumenalne.